A kierowca nie chciał jechać bezpiecznie? Widzę tu stronniczosc. Uświadom sobie ze obaj chcieli jechać bezpiecznie z tym że jeden włączam się do ruchu przepisowo a drugi jechał z tym że nie przepisów. A po za tym jak można karać obydwu. To u nas jest coś takiego jak wina obu stron? Kierowca ma zapłacić z ubezpieczenia za szkody a rowerzysta pokaże środkowy palec bo nie jest ubezpieczony?