Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Re:
Wysłane przez: KAKTUS 77 PROWOKATOR (---.softel.elblag.pl)
Data: 09 stycznia 2004 22:36
moja droga IZO co do tej szarości
która na buziaczku twoim właśnie gości
nie przejmu sie tym, bo i tak mróz malarz
namaluje na niej barw ogromny wachlarz
będziesz droga IZO czeriwniąsie czerwić
tak że każdy byczek będzie sie mógł wnerwić
to pan mróz z zapałem buźkę będzie smagał
lecz nie tylko twoją bo wielki on ma zapał
pomaluje wszystkich pięknie kolorowo,
tak że będą wyglądać bogato i zdrowo
uśmiech namaluje na twarzy strudzonej
i zawieje nas wszystkich tutaj zgromadzonych
wtedy tacy promienni w barwnym korowodzie,
ruszymy po napoje bardzo wyskokowe
przyłącząsie do nas miejscowi ziomale
nie ma to jak zabawa, zwłaszcza w karnawale
tańcom, piciu sfawolom nie bedzie tu końca
i tak doczekamy do zamieci końca
a gdy wiatr ustanie, słonko nas ogrzeje
w tedy zaśpiewamy i świat oszaleje
tekst będzie o bibce, muzyka....wzorowa
zagra nam kapela baardzo imprezowa
a my po spożyciu śpiewać bedziem głośno
aż poczuje sie w powietrzu świezośc tak jak wiosno
bibkę naszą rozciągniem barwnym korowodem
i uważać będzie trzeba by nikt nie szczał w wodem
no bo to żecz podła szczać nam do kumielki
nie wysiedzi nikt nad nią gdy fetor tak wielki
pomyślcie o tym teraz co wam nabajałem
ja spać teraz uderzam bo rano dziś wstałem
jeśli macie pomysła na historii ciąg dalszy
to sie śmiało wpisujcie a ja będe patrzył...
z poważaniem adam mickiewicz : yo yoo meeen
KAKTUS 77 PROWOKATOR
która na buziaczku twoim właśnie gości
nie przejmu sie tym, bo i tak mróz malarz
namaluje na niej barw ogromny wachlarz
będziesz droga IZO czeriwniąsie czerwić
tak że każdy byczek będzie sie mógł wnerwić
to pan mróz z zapałem buźkę będzie smagał
lecz nie tylko twoją bo wielki on ma zapał
pomaluje wszystkich pięknie kolorowo,
tak że będą wyglądać bogato i zdrowo
uśmiech namaluje na twarzy strudzonej
i zawieje nas wszystkich tutaj zgromadzonych
wtedy tacy promienni w barwnym korowodzie,
ruszymy po napoje bardzo wyskokowe
przyłącząsie do nas miejscowi ziomale
nie ma to jak zabawa, zwłaszcza w karnawale
tańcom, piciu sfawolom nie bedzie tu końca
i tak doczekamy do zamieci końca
a gdy wiatr ustanie, słonko nas ogrzeje
w tedy zaśpiewamy i świat oszaleje
tekst będzie o bibce, muzyka....wzorowa
zagra nam kapela baardzo imprezowa
a my po spożyciu śpiewać bedziem głośno
aż poczuje sie w powietrzu świezośc tak jak wiosno
bibkę naszą rozciągniem barwnym korowodem
i uważać będzie trzeba by nikt nie szczał w wodem
no bo to żecz podła szczać nam do kumielki
nie wysiedzi nikt nad nią gdy fetor tak wielki
pomyślcie o tym teraz co wam nabajałem
ja spać teraz uderzam bo rano dziś wstałem
jeśli macie pomysła na historii ciąg dalszy
to sie śmiało wpisujcie a ja będe patrzył...
z poważaniem adam mickiewicz : yo yoo meeen
KAKTUS 77 PROWOKATOR
Re:
Wysłane przez: Nieznajoma (---.elblag.dialog.net.pl)
Data: 12 stycznia 2004 10:06
Nowy tydzień się rozpoczął
każdy w weekend odpoczął
trza nowe flasecki otwierać
i do picia się dobierać
tydzień nowy trza se umilić
i winkiem lekko upić
co by znowu tu wesoło było
i nikomu się nie znudziło
będzie tu zabawa niesłychana
do samego rana
no to zaczynamy nowy tydzień
z flasecką w papierowej torebce
hej niech to będzię piękny dzień !!!
każdy w weekend odpoczął
trza nowe flasecki otwierać
i do picia się dobierać
tydzień nowy trza se umilić
i winkiem lekko upić
co by znowu tu wesoło było
i nikomu się nie znudziło
będzie tu zabawa niesłychana
do samego rana
no to zaczynamy nowy tydzień
z flasecką w papierowej torebce
hej niech to będzię piękny dzień !!!
Re:
Wysłane przez: Kuti (---.umelblag.pl)
Data: 12 stycznia 2004 10:18
słychac śpiewy głośne
nad Kumieli wodom
twarze są radośne
emocje równe wzwodom
bibka wciąż sie toczy
i nabiera tempa
ledwie widze na oczy
czamu flasia zamknięta?
trza ja przeca otworzyć
bo w gardle usycha
szybciutko ja spozyć
i niech smutek czmycha...
i not be gentoloman at all
nad Kumieli wodom
twarze są radośne
emocje równe wzwodom
bibka wciąż sie toczy
i nabiera tempa
ledwie widze na oczy
czamu flasia zamknięta?
trza ja przeca otworzyć
bo w gardle usycha
szybciutko ja spozyć
i niech smutek czmycha...
i not be gentoloman at all
Re:
Wysłane przez: Kuti (---.umelblag.pl)
Data: 12 stycznia 2004 12:27
witaj Kakti druchu...
walniem po maluchu?
patrzę że imprezka chyli sie ku stypie
trza by ja ratowac nim sie całkiem zsypie
halo bracia!!! ej ludziska!!!
co jest z Wami? otwierajta pyska!!!
wlewać trunki moczyć buźki
bo inaczej wszyscy zgnusniem!!!
i not be gentoloman at all
walniem po maluchu?
patrzę że imprezka chyli sie ku stypie
trza by ja ratowac nim sie całkiem zsypie
halo bracia!!! ej ludziska!!!
co jest z Wami? otwierajta pyska!!!
wlewać trunki moczyć buźki
bo inaczej wszyscy zgnusniem!!!
i not be gentoloman at all
Re:
Wysłane przez: Iza (---.elblag.dialog.net.pl)
Data: 12 stycznia 2004 12:34
Ja już pendzem ja już lecem
Ślepia z radości mnie siem świecom
Bendem trunki spożywała
I piosneczki se śpiewała
Teraz kiedy Kuti wrócił
Nikt nie bendzie siem już smucił
Rozkreci siem wnet bibeczka
I potrwa nam do raneczka.......HEJ!
....................butelcyno moje miła
jużem ciebie przechyliła...........HEJ!
Ślepia z radości mnie siem świecom
Bendem trunki spożywała
I piosneczki se śpiewała
Teraz kiedy Kuti wrócił
Nikt nie bendzie siem już smucił
Rozkreci siem wnet bibeczka
I potrwa nam do raneczka.......HEJ!
....................butelcyno moje miła
jużem ciebie przechyliła...........HEJ!
Re:
Wysłane przez: KAKTUS 77 PROWOKATOR (---.softel.elblag.pl)
Data: 12 stycznia 2004 12:35
jeśli nie masz braci co w tygodniu robić
no to nad kumielkę trzeba ci zachodzić
bo tam jest impreza od rana do nocy
bo to miejsce fajne i nader uroce
każdy kto tu zajdzie zaraz sie zakocha
mimo smrodu i syfu jest w nim też uroda
bo tak miłych ludziuf niegdzie nie znajdziecie
bo nad nasząkumieląnajweselej w świecie
tu sie wódka leje i piwko litrami
każdy jak coś wniesie to zostaje z nami
winka teżtu pija z gwinta i szklankami
nie musisz sie obawiać jakiejś tam policji
straż miejska też czasem w bibce uczestniczy
z wydatkami się tutaj niekt przeca nie liczy
będąc sobie nad rzeczką w czas karnawałowy
nie zapomnij konfetti bo zrobimy tu może bal po sylwestrowy
wiosna niebawem nadejdzie, słoneczko przygrzeje
a zobaczycie wtedy jak kaktus zaszaleje
jak harcował będzie nad kumieli brzegiem
i tańcował i skakał jak młodzitki jeleń
tylko mnie nie trzymajcie jak wiosnę poczuję
i popływać w kumieli sobie po próbuje
bo ja kąpiele lubię zwłaszcza te wiosenne
kiedy woda jest chłodna jest całkiem przyjemnie
KAKTUS 77 PROWOKATOR
no to nad kumielkę trzeba ci zachodzić
bo tam jest impreza od rana do nocy
bo to miejsce fajne i nader uroce
każdy kto tu zajdzie zaraz sie zakocha
mimo smrodu i syfu jest w nim też uroda
bo tak miłych ludziuf niegdzie nie znajdziecie
bo nad nasząkumieląnajweselej w świecie
tu sie wódka leje i piwko litrami
każdy jak coś wniesie to zostaje z nami
winka teżtu pija z gwinta i szklankami
nie musisz sie obawiać jakiejś tam policji
straż miejska też czasem w bibce uczestniczy
z wydatkami się tutaj niekt przeca nie liczy
będąc sobie nad rzeczką w czas karnawałowy
nie zapomnij konfetti bo zrobimy tu może bal po sylwestrowy
wiosna niebawem nadejdzie, słoneczko przygrzeje
a zobaczycie wtedy jak kaktus zaszaleje
jak harcował będzie nad kumieli brzegiem
i tańcował i skakał jak młodzitki jeleń
tylko mnie nie trzymajcie jak wiosnę poczuję
i popływać w kumieli sobie po próbuje
bo ja kąpiele lubię zwłaszcza te wiosenne
kiedy woda jest chłodna jest całkiem przyjemnie
KAKTUS 77 PROWOKATOR
Re:
Wysłane przez: Nieznajoma (---.elblag.dialog.net.pl)
Data: 12 stycznia 2004 14:44
Pełna ja radości
że mam tylu gości
trunki leją się znakomite
będzie to raz dwa wypite
zabawa szalona wystrzałowa
taka po prostu bombowa
taka po prostu odlotowa
Dziewuchą fajerwerek się zachciało
bo na sylwestra to za mało
patrzą na swych towarzyszy
wśród biegnących myszy
może który je rozbawi
i fajerwerki sprawi...
tak się bawiąc i czekając
flaszkę w gardle połykając
czekam i nienarzekam ........ hej
że mam tylu gości
trunki leją się znakomite
będzie to raz dwa wypite
zabawa szalona wystrzałowa
taka po prostu bombowa
taka po prostu odlotowa
Dziewuchą fajerwerek się zachciało
bo na sylwestra to za mało
patrzą na swych towarzyszy
wśród biegnących myszy
może który je rozbawi
i fajerwerki sprawi...
tak się bawiąc i czekając
flaszkę w gardle połykając
czekam i nienarzekam ........ hej
Re:
Wysłane przez: Kuti (---.umelblag.pl)
Data: 12 stycznia 2004 14:53
słuchajta moi mili co wy na ten pomysł?
co by bibke tę wspaniałą w real przełożyć
i jak tylko ptak wiosne obwieści
całą naszą grpomadę nad Kumielą umieścić
i takioe tu swawole opisane snadnie
powtórzyć w realu co do joty dokładnie...
i not be gentoloman at all
co by bibke tę wspaniałą w real przełożyć
i jak tylko ptak wiosne obwieści
całą naszą grpomadę nad Kumielą umieścić
i takioe tu swawole opisane snadnie
powtórzyć w realu co do joty dokładnie...
i not be gentoloman at all
Re:
Wysłane przez: almerka (---.proxy.aol.com)
Data: 12 stycznia 2004 15:06
Wiosna sie marzy! Prosze, prosze....!
MI TEZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MI TEZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re:
Wysłane przez: Nieznajoma (---.elblag.dialog.net.pl)
Data: 12 stycznia 2004 15:16
My się na to piszemy
tyle czy tyle wódki wypiejmy
ja jestem skora
choćby tego wieczora
do wiosny wytrzymamy
i nad Kumielą nieraz się poupijamy
Heeeej
tyle czy tyle wódki wypiejmy
ja jestem skora
choćby tego wieczora
do wiosny wytrzymamy
i nad Kumielą nieraz się poupijamy
Heeeej
Re:
Wysłane przez: drakonn (---.elblag.dialog.net.pl)
Data: 13 stycznia 2004 14:24
jak tuzesz pósto,
wszyscy u kutiego
oblewaja rocznice narodzin jego,
a bibka kumielkowa
juz niebawem bedzie znowu jak nowa,
tylko niech zima sie zmyje
i wiosna przybyje,
wnet wszyscy poznamy nasza nieznajomą
ktora juz nie bedzie takową
a teraz po tej krotkim mym monologu,
powracam do kutiegom,
do urodzinowego stolu
wszyscy u kutiego
oblewaja rocznice narodzin jego,
a bibka kumielkowa
juz niebawem bedzie znowu jak nowa,
tylko niech zima sie zmyje
i wiosna przybyje,
wnet wszyscy poznamy nasza nieznajomą
ktora juz nie bedzie takową
a teraz po tej krotkim mym monologu,
powracam do kutiegom,
do urodzinowego stolu
Re:
Wysłane przez: Nieznajoma (---.elblag.dialog.net.pl)
Data: 13 stycznia 2004 14:40
Wołam me towarzystwo
na zabawę do Kutiego
ja tam już urzęduję
i winka pilnuję
lecz nie zdradzę mej Kumieliny
tej uroczej meliny
nieraz tu pewnie jeszcze porwrócę
i nie jedną flaseckę wywróce
lecz w dniu dzisiejszym
będę gościem pierwszym
na jego urodzinowej zabawie
gdzie się nieźle ubawię
będę tam i tu flaseckę piła
na nikogo się nie krzywiła
bo Nieznajoma wszędzie urzęduje
gdzie flasecki i winka nie brakuje
tum żem flasecki łyknęła
i na bibkę Kutiego popędziła................. hej!
na zabawę do Kutiego
ja tam już urzęduję
i winka pilnuję
lecz nie zdradzę mej Kumieliny
tej uroczej meliny
nieraz tu pewnie jeszcze porwrócę
i nie jedną flaseckę wywróce
lecz w dniu dzisiejszym
będę gościem pierwszym
na jego urodzinowej zabawie
gdzie się nieźle ubawię
będę tam i tu flaseckę piła
na nikogo się nie krzywiła
bo Nieznajoma wszędzie urzęduje
gdzie flasecki i winka nie brakuje
tum żem flasecki łyknęła
i na bibkę Kutiego popędziła................. hej!
Re:
Wysłane przez: Kuti (---.umelblag.pl)
Data: 14 stycznia 2004 10:26
Nieznajoma Ty uważaj ma dziecino droga!!!!
nabawisz sie rozdwojenia..dopiero będzie trwoga
lecz Kuti sie nie martwi o swe drogie grono
poradzi sobie w każdej sytuacji ono
bo to ludzie są morowi i do zabawy skorzy...
ani sie przejmują tym że będą chorzy
po harcach i swawolach które tu wysnuli
bo się leczą tym czym wczesniej sie struli
więc jak tu nie miłować takiego towarzycha
ej drodzy HPecy.. dajta wszystkie pycha!!!!!!
i not be gentoloman at all
nabawisz sie rozdwojenia..dopiero będzie trwoga
lecz Kuti sie nie martwi o swe drogie grono
poradzi sobie w każdej sytuacji ono
bo to ludzie są morowi i do zabawy skorzy...
ani sie przejmują tym że będą chorzy
po harcach i swawolach które tu wysnuli
bo się leczą tym czym wczesniej sie struli
więc jak tu nie miłować takiego towarzycha
ej drodzy HPecy.. dajta wszystkie pycha!!!!!!
i not be gentoloman at all
Re:
Wysłane przez: Nieznajoma (---.elblag.dialog.net.pl)
Data: 18 stycznia 2004 10:17
Flasecka się leje
Kuti się śmieje
zabawa dziś będzie udana
kolejna noc zarwana
Kakti i Iza się pospali
ognisko jeszcze się pali
zaraz rozkręcimy towarzystwo
będzie dziś flasecki mnóstwo
starczy dla wielu tego trunku
nie będzie dla nikogo ratunku
może kto jeszcze się dołączy
i do czyszczenia butelczyn się włączy heej!
Kuti się śmieje
zabawa dziś będzie udana
kolejna noc zarwana
Kakti i Iza się pospali
ognisko jeszcze się pali
zaraz rozkręcimy towarzystwo
będzie dziś flasecki mnóstwo
starczy dla wielu tego trunku
nie będzie dla nikogo ratunku
może kto jeszcze się dołączy
i do czyszczenia butelczyn się włączy heej!
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 29 stycznia 2004 03:36
-- dedykacja dla Asi z Elblaga, Feb.26/2003 --
[ Na lesnych drozkach..... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Na lesnych drozkach
slad stop mych wydeptany,
ten uroczy krajobraz Bazantarni..
kochany,
Stawiki, strumyki,
laki zielone,
deby, buki, brzozy
do ziemi schylone
ze swej starosci...
ogromne ich konary,
przepiekny to las,
rozlegly, prastary.
Pamietam zoledzie,
kasztany w trawie lsniace,
konwalie sniezne
wiosna kwitnace,
muszle filharmonii
i szlaki wiodace
w glab puszczy lesnej,
bazanty krzyczace...
I wielkie parowy
pomiedzy wzgorzami,
sciezki szlakow krete
pomiedzy drzewami,
zatrzesienie jagod,
poziomek czerwonych
upojnym latem,
czar lak rozkwieconych,
pachnacych ziolami,
zroszonych rosa,
gdzie zawsze stopami
biegalam boso.
Tam moje serce
na zawsze zostalo,
bo te kraine
na wiecznosc pokochalo.
www.tawerna.art.pl/poezja/pokaz.php?autor=Olenka
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
[ Na lesnych drozkach..... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Na lesnych drozkach
slad stop mych wydeptany,
ten uroczy krajobraz Bazantarni..
kochany,
Stawiki, strumyki,
laki zielone,
deby, buki, brzozy
do ziemi schylone
ze swej starosci...
ogromne ich konary,
przepiekny to las,
rozlegly, prastary.
Pamietam zoledzie,
kasztany w trawie lsniace,
konwalie sniezne
wiosna kwitnace,
muszle filharmonii
i szlaki wiodace
w glab puszczy lesnej,
bazanty krzyczace...
I wielkie parowy
pomiedzy wzgorzami,
sciezki szlakow krete
pomiedzy drzewami,
zatrzesienie jagod,
poziomek czerwonych
upojnym latem,
czar lak rozkwieconych,
pachnacych ziolami,
zroszonych rosa,
gdzie zawsze stopami
biegalam boso.
Tam moje serce
na zawsze zostalo,
bo te kraine
na wiecznosc pokochalo.
www.tawerna.art.pl/poezja/pokaz.php?autor=Olenka
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 29 stycznia 2004 03:39
March 5.2003 --
[ Zalew Wislany ]
--------------------------------------------------------------------------------
Szmaragd tafli wody,
Zalewu Wislanego,
biel lodek w oddali,
krzyk snieznych mew,
szum tataraku
wiatrem pieszczonego...
i fali plusk....to wody spiew.
Taniec przedzy slonca
na pluszczacych falach,
przydroznych wierzb i brzoz
cichutkie westchnienia,
na tafli kolyszace sie
kremowe nenufary,
infanterii ptasiej
w zaroslach kwilenia.
W glebokim tle jego
zarysy kamieniczek,
to Elblag..moje miasto...
z oka lza mi splywa,
dzis siedze zadumana
w melodie smutnej ciszy,
a moja dusza biedna
z zalosci sie wyrywa.
Myslami bladze dzis
po starym Parku Kajki,
gdzie braz kasztanow lsniacych
oczy piescil moje,
gdzie klon i dab olbrzymi
swym cieniem mnie zapraszal,
tam basni swiat moj zostal,
mych wspomnien cale roje.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
[ Zalew Wislany ]
--------------------------------------------------------------------------------
Szmaragd tafli wody,
Zalewu Wislanego,
biel lodek w oddali,
krzyk snieznych mew,
szum tataraku
wiatrem pieszczonego...
i fali plusk....to wody spiew.
Taniec przedzy slonca
na pluszczacych falach,
przydroznych wierzb i brzoz
cichutkie westchnienia,
na tafli kolyszace sie
kremowe nenufary,
infanterii ptasiej
w zaroslach kwilenia.
W glebokim tle jego
zarysy kamieniczek,
to Elblag..moje miasto...
z oka lza mi splywa,
dzis siedze zadumana
w melodie smutnej ciszy,
a moja dusza biedna
z zalosci sie wyrywa.
Myslami bladze dzis
po starym Parku Kajki,
gdzie braz kasztanow lsniacych
oczy piescil moje,
gdzie klon i dab olbrzymi
swym cieniem mnie zapraszal,
tam basni swiat moj zostal,
mych wspomnien cale roje.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 29 stycznia 2004 03:41
a to inspiracja z podrozy do Louizjany, USA
[ Sloneczna Luizjano... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Sloneczna Luizjano,
kraino host zielonych
i rozem magnolii,
paprocmi ustrojona,
z pelikanow bialoscia
i flamingow stadami,
pioropuszami palm,
w blogosci uspiona.
Lazur nieba bezkresny,
slonca zlota przedza
i upal z wilgocia,
co z powiek sen spedza,
te mosty drewniane
w gaszczu zieleni
i rosa na magnoliach,
co w sloncu sie mieni
barwami teczy,
skrzy sie diamentami,
konary drzew-olbrzymow
splecione lianami,
swiat Luizjany,
swiat kwiecia nareczy,
swiat basni i magii,
stubarwnej teczy,
przeslicznych motyli,
ktore chmarami
siadaja na kwiatach,
zmeczone wojazami.
Sypiac na ziemie
jaskrawe pyly,
slonca cieple tchnienia
drzewa otulaja,
czarujac swiat jak z basni,
tworzac kolory,
i patrzacego
z soba zespalaja.
Zlotawo-rozana
chmura wodospadow,
opada na kwiaty,
na gaszcz zielony,
i cisza panuje,
i spokoj blogi,
czasami krzykiem ptakow,
naruszony, zmacony.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
[ Sloneczna Luizjano... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Sloneczna Luizjano,
kraino host zielonych
i rozem magnolii,
paprocmi ustrojona,
z pelikanow bialoscia
i flamingow stadami,
pioropuszami palm,
w blogosci uspiona.
Lazur nieba bezkresny,
slonca zlota przedza
i upal z wilgocia,
co z powiek sen spedza,
te mosty drewniane
w gaszczu zieleni
i rosa na magnoliach,
co w sloncu sie mieni
barwami teczy,
skrzy sie diamentami,
konary drzew-olbrzymow
splecione lianami,
swiat Luizjany,
swiat kwiecia nareczy,
swiat basni i magii,
stubarwnej teczy,
przeslicznych motyli,
ktore chmarami
siadaja na kwiatach,
zmeczone wojazami.
Sypiac na ziemie
jaskrawe pyly,
slonca cieple tchnienia
drzewa otulaja,
czarujac swiat jak z basni,
tworzac kolory,
i patrzacego
z soba zespalaja.
Zlotawo-rozana
chmura wodospadow,
opada na kwiaty,
na gaszcz zielony,
i cisza panuje,
i spokoj blogi,
czasami krzykiem ptakow,
naruszony, zmacony.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 29 stycznia 2004 20:46
-- ...dedykacja dla Cordiany, inspiracja do jej wiersza Bezsnieznie, Jan. 3. 2004 --
[ Snieznie... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Snieznie,
a w tej bialosci
teczowy swiat
mieniacych sie gwiazd
w zlocie slonca,
zdmuchnietych powiewem wiatru,
szary blekit nieba zimowego
nie taki intensywny,
ogoloconych drzew zalosna nuta,
i cisza krystaliczna,
kojaca, jesli ja uslyszysz.
Na wielkich krosnach
tka Zima sniezna szate....
I srebrzestym akordem
wypelnil sie cud japonskiej palety....
...........dla Cordiany
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
[ Snieznie... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Snieznie,
a w tej bialosci
teczowy swiat
mieniacych sie gwiazd
w zlocie slonca,
zdmuchnietych powiewem wiatru,
szary blekit nieba zimowego
nie taki intensywny,
ogoloconych drzew zalosna nuta,
i cisza krystaliczna,
kojaca, jesli ja uslyszysz.
Na wielkich krosnach
tka Zima sniezna szate....
I srebrzestym akordem
wypelnil sie cud japonskiej palety....
...........dla Cordiany
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Vlepek (---.elb.vectranet.pl)
Data: 29 stycznia 2004 20:50
szkoda żem nie jest na bibkę zaproszony
tym faktem bardzo poruszony
upivszy łyka z butelczyny słodkiej
idem się szvendać po staróvce elbląskiej
a jak sobie bardziej popijem
to mi się rymy vrócą
hehe ni do ładu ni do kładu
qq na muniu
tym faktem bardzo poruszony
upivszy łyka z butelczyny słodkiej
idem się szvendać po staróvce elbląskiej
a jak sobie bardziej popijem
to mi się rymy vrócą
hehe ni do ładu ni do kładu
qq na muniu
Re:
Wysłane przez: KAKTUS 77 PROWOKATOR (---.softel.elblag.pl)
Data: 29 stycznia 2004 22:00
ehm oleńko
fajowe mash wiersze i piękne są takie
leczmy tu imprezkę robiemy z zamachem
i nad naszom kumielkom zwyczaj mamy taki
że nie piszem o niczym niż zabawa nad wodą
nad naszom śłiczną kumielą wesoła
gdzie sie nasza bibeczka kiedyś rozpoczeła
a my trwamy tam na niej świątek i niedziela
możesz pisać z nami i łądnie ciem prosiem
lecz pamiętaj o jednym, pisz o naszej imprezce
i naszej zabawie bo narazie ja widzem że co innego sławiesz
a tu imprezkę naszą troszkęzaniedbaną wyciągłaś na wierzch i chwała ci za to
KAKTUS 77 PROWOKATOR
fajowe mash wiersze i piękne są takie
leczmy tu imprezkę robiemy z zamachem
i nad naszom kumielkom zwyczaj mamy taki
że nie piszem o niczym niż zabawa nad wodą
nad naszom śłiczną kumielą wesoła
gdzie sie nasza bibeczka kiedyś rozpoczeła
a my trwamy tam na niej świątek i niedziela
możesz pisać z nami i łądnie ciem prosiem
lecz pamiętaj o jednym, pisz o naszej imprezce
i naszej zabawie bo narazie ja widzem że co innego sławiesz
a tu imprezkę naszą troszkęzaniedbaną wyciągłaś na wierzch i chwała ci za to
KAKTUS 77 PROWOKATOR
Re:
Wysłane przez: Iza (---.elblag.dialog.net.pl)
Data: 30 stycznia 2004 00:04
Heja ludzie - popijemy
I raźno zatańcujemy
Niech tu wszystkie siem radujom
I piosneczki wyśpiewujom
Vlepuś niech już nie biadoli
Że on nie był zaproszony
Bo my chentnie go witamy
I flaszeczkom ugoszczamy
Zresztom każden kto tu stanie
Bendzie miłe mniał witanie
Bo my gościów tu lubimy
Flaszeczków nie odmówimy ............. HEJ!
Teraz siup i raz dwa trzy - spływaj trunku szlachetny ......... HEJ!
I raźno zatańcujemy
Niech tu wszystkie siem radujom
I piosneczki wyśpiewujom
Vlepuś niech już nie biadoli
Że on nie był zaproszony
Bo my chentnie go witamy
I flaszeczkom ugoszczamy
Zresztom każden kto tu stanie
Bendzie miłe mniał witanie
Bo my gościów tu lubimy
Flaszeczków nie odmówimy ............. HEJ!
Teraz siup i raz dwa trzy - spływaj trunku szlachetny ......... HEJ!
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 30 stycznia 2004 01:37
Radość Duszy
Gdy siedziałam dziś w parku
na małej ławeczce,
przygładałam się małej
bladowłosej dzieweczce,
...good morning - się pięknie
z nią przywitałam,
...dzień dobry - w odpowiedzi
nagle uslyszałam.
...O, ty polski znasz,
moja panno miła,
tak proszę pani...
i nagle się spłoniła.
Pomyslałam sobie,
jak to dobrze przecież,
że tu po polsku mówi
każde polskie dziecie.
W polskiej mowie melodia,
łagodność i otucha,
jej wdzieczność, jej słodkość
przylega do ucha.
Popatrzyłam w jej blękitne,
słowiańskie oczęta,
w których ukryta była,
siła niepojęta.
Kto nauczył cię mowy tej?
....Mama nauczyła....-
stwierdziła słodko
i znów się spłoniła.
I serce moje tak bardzo się wzruszylo,
że oko moje lęzke uroniło,
czemu pani płacze?....
mała zapytała,
....a we mnie z radości
cała dusza drgała.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Gdy siedziałam dziś w parku
na małej ławeczce,
przygładałam się małej
bladowłosej dzieweczce,
...good morning - się pięknie
z nią przywitałam,
...dzień dobry - w odpowiedzi
nagle uslyszałam.
...O, ty polski znasz,
moja panno miła,
tak proszę pani...
i nagle się spłoniła.
Pomyslałam sobie,
jak to dobrze przecież,
że tu po polsku mówi
każde polskie dziecie.
W polskiej mowie melodia,
łagodność i otucha,
jej wdzieczność, jej słodkość
przylega do ucha.
Popatrzyłam w jej blękitne,
słowiańskie oczęta,
w których ukryta była,
siła niepojęta.
Kto nauczył cię mowy tej?
....Mama nauczyła....-
stwierdziła słodko
i znów się spłoniła.
I serce moje tak bardzo się wzruszylo,
że oko moje lęzke uroniło,
czemu pani płacze?....
mała zapytała,
....a we mnie z radości
cała dusza drgała.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 30 stycznia 2004 01:40
ten wiersz pisalam przed ostatnimi Swietami Bozego Narodzenia.
-- December 20.2002 --
[ A Slowo cialem sie stanie... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Gdy zablysnie ta.....jedyna,
na granacie nieba,
gdy poczujesz swojski zapach
pieczonego chleba,
gdy otuli zima ziemie
bialymi platkami....
wtedy Slowo Cialem sie stanie
i zamieszka miedzy
nami.
Gdy wlos anielski omota nas,
nasze serca, dusze,
gdy utuli nasze smutki
i zycia katusze,
gdy wzruszymy serce Jego
najszczerszymi lzami....
wtedy Slowo cialem sie stanie
i zamieszka miedzy
nami.
Gdy najpiekniejszych koled swiata
slodka nuta zabrzmi,
gdy donosnym i wdziecznym spiewem
glos Aniolow zagrzmi,
gdy serca ludzkie sie roztopia
milosci slowami....
wtedy Slowo cialem sie stanie
i zamieszka miedzy
nami.
Gdy cud Bozego Narodzenia
dokona sie wsrod nocy,
w zlobku sianem wylozonym,
za sprawa Boga mocy,
gdy my staniemy sie jak....oni,
wiernymi pasterzami....
wtedy Slowo cialem sie stanie
i zamieszka miedzy
nami.
...copyright by Maria Janik /Olenka/
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
-- December 20.2002 --
[ A Slowo cialem sie stanie... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Gdy zablysnie ta.....jedyna,
na granacie nieba,
gdy poczujesz swojski zapach
pieczonego chleba,
gdy otuli zima ziemie
bialymi platkami....
wtedy Slowo Cialem sie stanie
i zamieszka miedzy
nami.
Gdy wlos anielski omota nas,
nasze serca, dusze,
gdy utuli nasze smutki
i zycia katusze,
gdy wzruszymy serce Jego
najszczerszymi lzami....
wtedy Slowo cialem sie stanie
i zamieszka miedzy
nami.
Gdy najpiekniejszych koled swiata
slodka nuta zabrzmi,
gdy donosnym i wdziecznym spiewem
glos Aniolow zagrzmi,
gdy serca ludzkie sie roztopia
milosci slowami....
wtedy Slowo cialem sie stanie
i zamieszka miedzy
nami.
Gdy cud Bozego Narodzenia
dokona sie wsrod nocy,
w zlobku sianem wylozonym,
za sprawa Boga mocy,
gdy my staniemy sie jak....oni,
wiernymi pasterzami....
wtedy Slowo cialem sie stanie
i zamieszka miedzy
nami.
...copyright by Maria Janik /Olenka/
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 30 stycznia 2004 01:42
zaczelam pisac w angielskim jezyku, jestem samoukiem..ale to tylko proby,
-- ....inspiracja --
[ Come to me... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Come to me,
in Spring.
Be dressed in a silken,
feathery, snowy gown.
Bring with cold fingers
your ebony hair with pearls
of dew,sparkling in the gold rays
of the mornig sun.
Come to me beloved,
in Summer.
With a flower\\'s song,
and a morning birds whispering.
Lay down on the rainbow of my meadow.
Come to me my darling,
in Autumn.
With a richness of passion,
wrapped with the doleful cry of cranes,
flying to grey depths of the sky...
smelling of flowers, which the frost
bleeds.
Come to me, dear,
in Winter
When this sleepy time,
will hold me in its arms.
Then put your palms
with the musty smell on me.
My Ghostly Death.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
-- ....inspiracja --
[ Come to me... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Come to me,
in Spring.
Be dressed in a silken,
feathery, snowy gown.
Bring with cold fingers
your ebony hair with pearls
of dew,sparkling in the gold rays
of the mornig sun.
Come to me beloved,
in Summer.
With a flower\\'s song,
and a morning birds whispering.
Lay down on the rainbow of my meadow.
Come to me my darling,
in Autumn.
With a richness of passion,
wrapped with the doleful cry of cranes,
flying to grey depths of the sky...
smelling of flowers, which the frost
bleeds.
Come to me, dear,
in Winter
When this sleepy time,
will hold me in its arms.
Then put your palms
with the musty smell on me.
My Ghostly Death.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 30 stycznia 2004 01:43
-- dedykacja dla Joli Kacperskiej/Calgary, Jan.22/2003 --
[ Czas i dusza ]
--------------------------------------------------------------------------------
Czas wszystko zmienia,
jest zmiana rzeczy,
czasami goi,
czasem kaleczy.
Biegnie do przodu,
tworzy otoczenia,
potrzeby, generacje,
nowe polozenia.
Nowe kolebki
sciele niewiasta,
co bylo dzieckiem,
w meza urasta,
co bylo mezem,
juz glowa siwa,
co bylo starcem,
mogila pokrywa,
co lezy w grobie,
jest juz tylko dusza,
ktorej czas nie tknie
i zmiany nie rusza.
Na kolumnie niesmiertelnosci
ludzka dusza siadla,
z alabastru twarz jej,
bialawa, pobladla.
Na prozno wicher czasu
o nia sie rozbija,
na prozno szaleje,
z niemocy sie zwija.
Na prozno zniszczeniem
dmie grozny, szaleje,
a ona niesmiertelna
stoi.....i sie smieje.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
[ Czas i dusza ]
--------------------------------------------------------------------------------
Czas wszystko zmienia,
jest zmiana rzeczy,
czasami goi,
czasem kaleczy.
Biegnie do przodu,
tworzy otoczenia,
potrzeby, generacje,
nowe polozenia.
Nowe kolebki
sciele niewiasta,
co bylo dzieckiem,
w meza urasta,
co bylo mezem,
juz glowa siwa,
co bylo starcem,
mogila pokrywa,
co lezy w grobie,
jest juz tylko dusza,
ktorej czas nie tknie
i zmiany nie rusza.
Na kolumnie niesmiertelnosci
ludzka dusza siadla,
z alabastru twarz jej,
bialawa, pobladla.
Na prozno wicher czasu
o nia sie rozbija,
na prozno szaleje,
z niemocy sie zwija.
Na prozno zniszczeniem
dmie grozny, szaleje,
a ona niesmiertelna
stoi.....i sie smieje.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 30 stycznia 2004 01:46
-- kochanemu bratankowi Andrzejowi Szulakiewicz z Elblaga i uroczej Sylwii - Olenka, Oct.13.2002 --
[ Fala marzen i wspomnien... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Fala marzen i wspomnien
do Ciebie wrocilam,
tyle dni Twych, wydarzen
po drodze zgubilam....
....wyjechalam w nieznane,
los mi szczerbil tu droge,
wiem dzis - nie musialam...
wrocic dzis - nie moge.....
Zostawilam swe serce
z Wami, w swoim kraju,
gdzie mialam dobrze,
mialam tak, jak w raju....
Dzisiaj lza sie kreci,
gdy wracam wspomnieniami
co pozostana tylko,
juz dla mnie marzeniami.
Czy dobrze zrobilam,
sama nie wiem, bracie,
lecz powiem Ci jedno:
najlepiej - w swej chacie,
najlepiej mialam tam,
gdzie sie wychowalam,
gdzie me ojce w grobie,
...tam serce schowalam....
....pomiedzy fiolkami,
gdzie rozana zorza,
gdzie lipa czarnolaska,
gdzie bursztyn morza....
gdzie swierkow zywica,
gdzie Tatry wysokie,
gdzie wiatr tanczy z niebem
i szura oblokiem...
i gdzie zlote zboze
chleb daje Tobie
....i tam powroce,
i zlegne w grobie.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
[ Fala marzen i wspomnien... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Fala marzen i wspomnien
do Ciebie wrocilam,
tyle dni Twych, wydarzen
po drodze zgubilam....
....wyjechalam w nieznane,
los mi szczerbil tu droge,
wiem dzis - nie musialam...
wrocic dzis - nie moge.....
Zostawilam swe serce
z Wami, w swoim kraju,
gdzie mialam dobrze,
mialam tak, jak w raju....
Dzisiaj lza sie kreci,
gdy wracam wspomnieniami
co pozostana tylko,
juz dla mnie marzeniami.
Czy dobrze zrobilam,
sama nie wiem, bracie,
lecz powiem Ci jedno:
najlepiej - w swej chacie,
najlepiej mialam tam,
gdzie sie wychowalam,
gdzie me ojce w grobie,
...tam serce schowalam....
....pomiedzy fiolkami,
gdzie rozana zorza,
gdzie lipa czarnolaska,
gdzie bursztyn morza....
gdzie swierkow zywica,
gdzie Tatry wysokie,
gdzie wiatr tanczy z niebem
i szura oblokiem...
i gdzie zlote zboze
chleb daje Tobie
....i tam powroce,
i zlegne w grobie.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 30 stycznia 2004 01:47
-- dedykacja dla Ptaka, Sept.22. 2003 --
[ It take my breath away... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Kiedy patrze na ciebie,
wzburzone, spienione...
kiedy widze twej fali
diamentowa korone,
kiedy slonca promienie
z kroplami sie drocza
i tecza w nich blyszcza
cudowna, urocza....
it take my breath away....
Kiedy placzesz bursztynu
miodowymi lzami,
kiedy biel mew laczy sie
z fal koronkami,
kiedy wiatr o wydmy
ociera sie sploszony
i nuci nostalgia
strwozony, zasmucony...
it take my breath away....
Kiedy Twoja postac
tam zamyslona,
na brzegu morskim
w cisze wtulona,
kiedy mysl trwozna
mnie zalem sciska
i kir zaloby
widze z bliska...
it take may breath away....
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
[ It take my breath away... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Kiedy patrze na ciebie,
wzburzone, spienione...
kiedy widze twej fali
diamentowa korone,
kiedy slonca promienie
z kroplami sie drocza
i tecza w nich blyszcza
cudowna, urocza....
it take my breath away....
Kiedy placzesz bursztynu
miodowymi lzami,
kiedy biel mew laczy sie
z fal koronkami,
kiedy wiatr o wydmy
ociera sie sploszony
i nuci nostalgia
strwozony, zasmucony...
it take my breath away....
Kiedy Twoja postac
tam zamyslona,
na brzegu morskim
w cisze wtulona,
kiedy mysl trwozna
mnie zalem sciska
i kir zaloby
widze z bliska...
it take may breath away....
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 30 stycznia 2004 01:48
-- chyle glowe w bolu przed Waszymi krzyzami, pomimo, ze jestem daleko...Olenka, Dec.13.2002 --
[ Grudzien 1970 #2 ]
--------------------------------------------------------------------------------
W swiat oczekiwaniu,
w zadumie i ciszy,
mysle o Was,
Cmentarni
i nikt mnie nie slyszy,
nikt nie widzi lez moich,
nie slyszy lkania,
.....a ja tak pamietam,
ten czas pozegnania...
A potem strzalow swist,
grabarskie latarnie
w snieznej zadymce,
....zabici bezkarnie!!!
Dzis szlochem serca, duszy
i wspomnien moca,
wzywam Was na SWIADKOW
mordu cicha noca,
Was zamordowanych.....
nie wiadomo po co.....
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
[ Grudzien 1970 #2 ]
--------------------------------------------------------------------------------
W swiat oczekiwaniu,
w zadumie i ciszy,
mysle o Was,
Cmentarni
i nikt mnie nie slyszy,
nikt nie widzi lez moich,
nie slyszy lkania,
.....a ja tak pamietam,
ten czas pozegnania...
A potem strzalow swist,
grabarskie latarnie
w snieznej zadymce,
....zabici bezkarnie!!!
Dzis szlochem serca, duszy
i wspomnien moca,
wzywam Was na SWIADKOW
mordu cicha noca,
Was zamordowanych.....
nie wiadomo po co.....
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 30 stycznia 2004 01:50
-- Aug.19. 2003 --
[ Jesienny Nokturn ]
--------------------------------------------------------------------------------
Nostalgia jesienna moja
rodzi sie lkaniem serca...
gdy klony
purpura zlota plona,
a przez strzepki
klebiastych chmur
zlote, sloneczne
babie lato plynie,
gdy mgla
otula pledem
lustrzana tafle wod,
a posrod traw rozrzuca
pajecze inrtygi,
gdy poranku swit
szronem zdobiony,
rzeskim chlodem pachnie,
gdy mrok wieczoru
srebrnym bluszczem
wtlula sie
i chlodem,
a cisza listopada
gra lutni nuta rzewna
cmentarnym krzyzom
jesienna spowiedz....
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
[ Jesienny Nokturn ]
--------------------------------------------------------------------------------
Nostalgia jesienna moja
rodzi sie lkaniem serca...
gdy klony
purpura zlota plona,
a przez strzepki
klebiastych chmur
zlote, sloneczne
babie lato plynie,
gdy mgla
otula pledem
lustrzana tafle wod,
a posrod traw rozrzuca
pajecze inrtygi,
gdy poranku swit
szronem zdobiony,
rzeskim chlodem pachnie,
gdy mrok wieczoru
srebrnym bluszczem
wtlula sie
i chlodem,
a cisza listopada
gra lutni nuta rzewna
cmentarnym krzyzom
jesienna spowiedz....
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Re:
Wysłane przez: Olenka (---.ed.shawcable.net)
Data: 30 stycznia 2004 01:52
....dedykacja dla Mirki, Aug. 17. 2003 --
[ Ona i Chopin ]
--------------------------------------------------------------------------------
Siadla w skupieniu
przy
bialym fortepianie,
zdobionym szkarlatem
jednej lezacej na nim rozy,
w czerwieni jedwabiu
dlugiej sukienki
wygladala uroczo.
Jej dlugie, ciemne
wlosy
przytulily sie z ufnoscia
do jej
nagich ramion,
orzechowe oczy
w ciemnej oprawie
dlugich, przymrozonych rzes
kryly niesmialosc jej duszy,
Nokturn Chopina
poplynal
spod jej zwinnych palcow,
smutkiem i zaloscia
perly lez
spadly na klawisze,
roztkliwione serce
plakalo....
jej i Chopina.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
[ Ona i Chopin ]
--------------------------------------------------------------------------------
Siadla w skupieniu
przy
bialym fortepianie,
zdobionym szkarlatem
jednej lezacej na nim rozy,
w czerwieni jedwabiu
dlugiej sukienki
wygladala uroczo.
Jej dlugie, ciemne
wlosy
przytulily sie z ufnoscia
do jej
nagich ramion,
orzechowe oczy
w ciemnej oprawie
dlugich, przymrozonych rzes
kryly niesmialosc jej duszy,
Nokturn Chopina
poplynal
spod jej zwinnych palcow,
smutkiem i zaloscia
perly lez
spadly na klawisze,
roztkliwione serce
plakalo....
jej i Chopina.
Olenka
[www.dzieci.bci.pl]
Szanowny Czytelniku, uprzejmie informujemy, że tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.