UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • RobertKoliński Biletomaty stacjonarne, w dodatku w jednym punkcie miasta - tym samym Elbląg będzie już tylko 25 lat za cywilizacją, a nie całe 30;) Śmiech śmiechem, ale ja chciałbym zapytać zarówno miejskich włodarzy, jak i naszych aktualnych władców z PiS, którzy zarządzają spółką kolejową PolRegio - kiedy wreszcie zostanie otworzona druga kasa biletowa na elbląskim dworcu PKP, bo jedna biedna pani kasjerka nie nadąża ze sprzedażą biletów (nie jest to jej winą, rzecz jasna, tylko chciwych tumanów "zarządzających" tym przedsiębiorstwem), oraz kiedy tym samym Elbląg przestanie przypominać dziurę zabitą dechami, w której na kolejny już sezon letni stawia się pasażerów przed problemami, które rozumni ludzie rozwiązują w moment i to bynajmniej nie poprzez likwidację potrzebnego stanowiska pracy. Chciałbym też dowiedzieć się, dlaczego wciąż nie ma na elbląskim dworcu punktu informacji zarówno PKP, jak i turystycznej? Czyżby znów wyzwanie było za trudne dla władz miasta i spółki?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    25
    4
    RobertKoliński(2019-06-06)
  • Ale to już było.. odgrzewasz Pan stare kotlety i myślisz, że błyszczysz. Otóż to, czy drugie okienko ma pracownika zależy od PKP A nie od miasta. Po co informacja turystyczna? Kolejne tworzenie etatu na siłę? Wszystko jest w Internecie... :/
  • RobertKoliński Mało zorientowany anonimie - oczywiście, że stanowisko pracy zależy od PKP (PolRegio, konkretniej), ale przez brak działania i presji urzędników miejskich na władze spółki sytuacja wygląda tak, że wciąż funkcjonuje tylko jedna kasa, do której ustawiają się gigantyczne kolejki a pasażerowie klną w żywy kamień na głupotę i nieudolność władz (jednych i drugich), zaś najwięcej z powodu ich frustracji dostaje się bogu ducha winnej pani kasjerce tamże. O tym, że zdarza się (sam byłem świadkiem wielokrotnie, ostatnio w zeszłym tygodniu), iż pasażerowie nie zdążą z tego powodu kupić biletu, warto również wspomnieć, bo jest to anty-promocja miasta, o czym turyści mówią w kolejce bez ogródek. Informacja turystyczna jest zaś potrzebna po to, że a) nie wszyscy korzystają z internetu (np. ludzie starsi), b) nie wszyscy są w stanie przyswoić informacje podawane wyłącznie w jęz. polskim (turyści zagraniczni), czy c) jest to świetna okazja do promocji miasta i jego atrakcji od chwili przyjazdu turystów do Elbląga, o czym oczywiście ludzie bez wyobraźni nie myślą. Etat zaś, drogi anonimie, to są dodatkowe pieniądze dla mieszkańców Elbląga, kolejne podatki i kolejny zatrudniony obywatel(ka). Tylko ignoranci nie widzą korzyści z tej drobnej, a jakże istotnej dla wizerunku i promocji miasta, sprawy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    0
    RobertKoliński(2019-06-06)
  • @RobertKoliński - Po pierwsze: PolRegio nie jest spółką należącą do grupy PKP. Po drugie: u konduktora w pociągach PolRegio można kupić bilet bez opłaty manipulacyjnej (czynna jest tylko kasa PKP Intercity). Po trzecie: oczywiście skandalem jest, że PolRegio nie jest w stanie otworzyć swojej kasy w Elblągu. Po czwarte: na dworcu jest biletomat, z którego można kupić bilet (ale z tego co wiem, nie zawsze działa).
  • Taaa zdecydowane powinna zostać otwarta druga kasa I jakaś pomoc dla przyjeżdżających , informacja lub jakaś mapka. Kolejka na dworcu przyprawia o zawrót głowy niekiedy człowiek nie zdąży na pociąg
Reklama