UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • @Żeglarka - Ja też się cieszę bo ograniczeniem była mierzeja, a tak swoją drogą to po pierwsze, skoro mieszkańcom mierzei tak przeszkadza ta inwestycja to może niech nie zarabiają na firmach/robotnikach tej inwestycji, niech ich nie obsługują w swoich sklepach, barach"noclegowniach", po drugie, jestem ciekaw ilu z tych radykalnych przeciwników po przekopaniu będzie chciała zarabiać na łódkach, rejsach połowowych np. dorsza itp. TYLE W TEMACIE
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    24
    5
    motorowaodniak za przekopem(2019-09-18)
  • Jeszcze w okresie istnienia osady Truso Zalew Wiślany nie był odcięty od morza. W 890 roku żeglarz Wulfstan dotarł bez problemów do Truso. Już w XIII wieku przepływano przez przesmyk, który znajdował się w okolicach Skowronek. W czasach panowania króla polskiego Jana Kazimierza zbudowano sztuczny Kanał Jagielloński, miano zamiar na przesmyku koło Nowego Świata zbudować dwa forty od strony morza Jan i Kazimierz. projekt pozostał na papierze.Państwo pruskie nie miało problemów z przejazdem na pełne morze, my mamy.
Reklama