"Kultura", imprezy, sport i tak w kółko a jak tam biznes który ma zarobić na te cele ? Jak miejsca pracy które wpływają bezpośrednio na portfele Elblążan i potwornie zadłużonej kasy miejskiej ? Obecna polityka to dziecinada "bawimy się dziś a co jutro to już nas nie obchodzi" ! To celowe działanie czy jakieś zapóźnienia intelektualne u władz ?By tworzyć kulturę i z niej korzystać to najpierw trzeba wytworzyć dobra materialne bo bez nich mieszkańcy poumierają i nie będzie komu z tego korzystać.
Biznes ma się dobrze, pracujący elblążanie też, pracują i uczestniczą w wydarzeniach kulturalnych. Ci, którym się chce pracować nie jęczą, jęczą wciąż ci zapóźnieni intelektualnie i leniwi.