UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Sąd skazał żołnierza za znęcanie, trzy miesiące później doszło do zbrodni
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • nie da się tego czytać... żołnierz z prawomocnymi wyrokami w Wojsku Polskim... zawiódł system... bo wiadomo nie sad, nie prokuratura, nie generał, nie komendant, nie przełożony dwie osoby nie żyją, zostały trzy sieroty bo nie ma procedur, bo ktoś nie zawiadomił kogoś
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    56
    8
    była żona znęciarza,(2022-09-29)
  • @była żona znęciarza, - Bo kiedyś Wojsko Polskie to miało swój rygor i zasady. Oficer karany, karany nawet złapany pod wpływem alkoholu za kierownicą był wydalany ze służby na wniosek Dowódcy bez dyskusji żadnej i prawa do odwołania. ŻW działała sprawnie i bez dyskusji. A teraz opowieści dziwnej treści - opinię w pracy miał dobrą. Sąsiadom też się kłaniał i mówił dzień dobry. Dobry chłop jednym słowem.
  • @była żona znęciarza, - Wstyd i hańba, procedury zasłoniły zdrowy rozsądek i nikt nie ponosi odpowiedzialności, wszystko działało dobrze, zgroza co się dzieje, mam nadzieję że sprawa będzie miała dalszy ciąg i dowiemy się co nie zadziałało i czy faktycznie pracodawca zrobił wszystko co można było aby ochronić życie dwóch osób, moim zdaniem niestety nie.
  • @mkt - A ja mam pytanie gdyby to był nauczyciel, dziennikarz lub mechanik samochodowy to też by były pytania co zrobił pracodawca?? O czym jest w ogóle mowa ???
  • Najlepiej osądzac na podstawie artykułu a może pisząca osoba ten artykuł zadała sobie trud i zagłebiła się bardziej w tę sprawę dlaczego nikt nie pisze że dzieci owego mordercy przebywały u niego kochały go i co skloniło go do takiego postępowania zrobił źle oczywiście ale trzeba znać sprawę żeby osadzać.
Reklama