UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Jak trwoga to do Boga. Stare mądre przysłowie. Ludziom wiara jest potrzebna. Z całą mocą ujawnia się to w beznadziejnych sytuacjach życiowych. Ciężkie choroby, zagrożenia życia swojego czy osób, które kochamy zmieniają nas. Wtedy już nie jesteśmy ateistami, wtedy prosimy o pomoc i ratunek Boga. Ludzie w zdecydowanej większości nie odwracają się od Boga tylko od Kościoła. Kościół teraz to biznesowa korporacja pazerna na dobra i władzę o wątpliwej moralności a nawet pozbawiona moralności. Wierzę w święty i apostolski Kościół - nie teraz. Może kiedyś - jak Kościół przypomni sobie czym jest wiara w Boga i duszpasterstwo. On potrafi oddzielić plewy od ziarna i wszystko oczyścić. Oby tak się stało.
  • @Cz - Personele naziemne niczego sobie nie przypomną. W swej większości, NIGDY nie byli, INNI niż obecnie. Największa różnica polega na tym, że obecnie ich przestępstwa, machloje, manipulacje wyłażą na wierzch jak plugawe robactwo i to generuje ów kłopot. Faktem niezaprzeczalnym jest, że znacznej większości ludzi Wszechmogący jest potrzebny. .. jednak bez rytuału ich wiara paruje szybciej niż eter. .. a rytuał to personele naziemne. .. czyli koszt kondycjonowania wiary. Koło się zamyka i wygląda na to, że nie ma dobrego wyjścia, bo personele naziemne NIGDY się nie zmienią, bo ich pozycja społeczna zwyczajnie wodzi icch na pokuszenie a nie na zbaw ode złego. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    2
    GłębokaMyśl(2022-01-19)
Reklama