Polska to jednak straszne zadupie i miejsce, tak jak Rosja o znikomym odsetku tolerancji dla inności poglądów, wyznań i ogólnie rzecz biorąc stosunku do realu. To prawda, że jak się na chwilę wyjrzy z rynsztoka wszystko wydaje się być zagrożeniem. Ale żyć trzeba i realizować swój real, niestety w tym lumpenproletariackim świecie kiedyś w czerwonym teraz w katolickim smrodku bolszewizmu rażącego wszystkie jak widać sfery realu ku uciesze tłuszczy wyjącej z zachwytu i rządzy zemsty za swoja nieumność trudno się poruszać do przodu, bo najlepiej wychodzi bieg wsteczny.
@AMalejużniekoniecznie - Amalejuzniekoniecznie, jest takie powiedzenie, ,Lepiej milczec i uchodzic za idote niz sie odezwac i rozwiac wszelkie watpliwosci, ,Ty niestety sie odezwalales swoim pseudointeligenckim belkotem.