Z jednej strony cieszy fakt że nowa inicjatywa z myślą o dzieciakach powstała ale z drugiej strony zastanawia mnie czemu nie zorganizowano tego toru na modrzewinie tam i tak rozjeżdżone przez offroadowców i innych tam miejsca więcej i więcej możliwości, No ale cieszmy się z tego co mamy, szkoda tylko rozjeżdżonych ścieżek poza tym torem
@JiL - Właśnie dlatego nie robiliśmy tras na modrzewinie, bo to teren zniszczony przez offroad, motokrossy i kłady i tak zapewne niszczona byłaby nasza ręczna praca. Także dlatego, że na modrzewinę nikt nie jeździ, a po Bażantarni bardzo dużo. Dodatkowo stado dzikich psów - puściłbyś tam swoje dziecko na rowerek? No i zapach - wysypisko w sąsiedztwie to raczej mało zdrowa atmosfera dla sportowców i dzieci. Cały czas jeżdzimy po Bażantarni rowerami - gdzie tam widzisz rozjeżdzone przez nas ścieżki? Bo chyba umiesz odróżnić ślad opony rowerowej od śladu traktora? Ścieżki są wytyczone poza szlakami pieszymi, także nikomu nie powinny przeszkadzać.