A fee Pani Ewo z domku, żeby tak o swojej własnej mamie. Że nic nie rozumie i najlepiej niech nie chodzi na wybory. Bo jeszcze gotowa jest zagłosować z własną wolą z własnym upodobaniem na kogoś kto jest przystojny i ładnie przemawia. A przecież podobno według Pani to nie jest ten kandydat na którego powinno się głosować. Na szczęście Pani czuwa przy mamie i nie zrobi Ona niczego, czego nie zrobiłaby Pani. Niemniej doceniam fakt, że Pani czuwa nad mamą, ale nie zazdroszczę jej takiej opiekunki.
Nie rozumie i nie zrozumie. Prostolinijni ludzie uważają, że to co w głowie to i na języku. Makiawelizm jest im obcy. A tragiczne jest to, że pęd pacynki do stołka może w konsekwencji zabić wielu takich starszych, chorych ludzi jak moja mama.