Do V LO chodziłam. Słaba szkoła maturę za pierwszym razem zdało około 30%. Matematyczka, która w zastępstwie za inną uczyła nas tak, że krocie wydałam na korki. Dodam, że była na emeryturze a nas uczyła. Nie miała podejścia. Moim zdaniem jako absolwenta tej szkoły dobrze, że chcą ją zlikwidować