Zacznijcie od siebie i swoich pensji a nauczycieli to zostawcie w spokoju! I rodzicom dajcie żyć, nie każdy może dziecko wozić do placówki na drugim koncu miasta (mówię szczególnie o przedszkolach). Chory system. .. .. może wogóle zlikwidujmy szkoły, dziecko będzie się z internetu uczyć. .. .
to niech pani siedzi w domu i zajmuje się dzieckiem. Ja mam ponosić koszty bo paniusi nie chce się jeździć. No i wyszło szydło z worka - nie o dobro dziecka tylko o własną wygodę chodzi tu, a dyrektorom o stołeczki. Nie trzeba likwidowac szkół, ale może mieć pani daleko od domu szkołę, dlatego radzę samej podjąć się nauczania dziecka w domu - system dopuszcza taką możliwość, i będzie lepiej niż z internetu!