@Aktorek - Wszystko należy zrozumieć, ale trzeba zwracać uwagę na drogę z pierwszenstewm przejazdu. Tym bardziej, że to była główna ulica miasta. Myślenie i rozwagą nic nie boli.
@Aktorek - Ciekawy tok myślenia. Ktoś próbuje przywieźć lek ratujący zdrowie i życie, jednocześnie próbując zabić i siebie i bogu ducha winnych ludzi! Hmm... to stan wyższej konieczności, czy już choroba psychiczna twoja i sprawcy wypadku?