Nie napadł starszego pana tylko swojego ziomka z którym razem zbiera puszki do wózka w okolicach parku Kajki. Razem się przepychali i przewracali bo ledwo stali na nogach. Wydaję mi się źe poprostu patusy się pokłóciły bo pewnie któryś znalazł coś lepszego albo mieli jakiś inny błahy powód. A żołnierz wcale go nie obezwładnił tylko czekał aź podjechał patrol drogówki dopiero wtedy nabrał pewności i pomógł policjantom z drogówki założyć kajdanki typowi który już leżał na trawie przy płocie bo nie miał siły się podnieść taki był naćpany. I właśnie tak powstają legendy. Tym razem o dzielnym źołnierzu.
@Świadek sobota - Widać byłeś świadkiem ale nie wiadomo czego skoro napadł człowieka ok 65 lat i dwie kobiety.
A nie kolegę od puszek tak właśnie tworzy się Legendy :-)Hashtagi: #AZofia