Kilkakrotnie przeczytałem Pana artykuł i za każdym razem coraz bardziej napływały mi łzy do oczu. Ciekawy z Pana człowiek, w internecie znalazłem troszkę informacji na Pana temat, m. in. dowiedziałem się, że w przeszłości był Pan mistrzem Polski w podnoszeniu ciężarów (szacun), jest Pan lub był przedsiębiorcą, kandydował Pan na urząd prezydenta Elbląga, jest Pan absolwentem Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie, był Pan doradcą ds. samorządowych Marszałka Seniora Kornela Morawieckiego, ojca naszego premiera. Mam pytanie: dlaczego - znając P. Kornela Morawieckiego - nie wywarł Pan wpływu na politykę samorządową w naszym kraju? Dlaczego Pana pomysły nie zostały zaszczepione w tych wszystkich tępych łbach naszych polityków od lewicy do prawicy, w czym tkwi problem? Może Pan szczerze odpowiedzieć na zadane pytanie? Swoją drogą proponuję, aby przy najbliższych wyborach kandydował Pan na urząd prezydenta Elbląga - oddam na Pana swój głos. Tak nawiasem mówiąc, może zamiast od razu zostać prezydentem miasta należałoby kandydować na urząd radnego, zacząć pracę u podstaw, radni mają bardzo duży wpływ na politykę w naszym mieście.