Oto wzór na wioskowe zdarzenia drogowe:
Sypiący się szrot+gaz do dechy+bezmozgowie kierowcy = grube tysiące na leczenie ofiar, akcje ratunkowe, postępowania dochodzeniowe, itp, itd z kieszeni podatnika!
Prawo jazdy zabrać, bo nie dość, ze płac na jego dzieciorobstwo i +500 to jeszcze akcje ratunkowe sponsoruje.