Klasyka gatunku...jadę do roboty z Malborka do Elbląga. Pociag w Elblągu jest o 7:14, a autobusik spie###la o 7:12, albo 7:15...żebym nie zdążył, bo w PKP i ZTM nie mają telefonów, żeby do siebie zadzwonić i choć raz w historii tego miasta koordynować pociąg z autobusem/tramwajem. Dziękuję za uwagę!