UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Pomnik na górze piękny. Jak z definicji stylu który w tym czasie panował - Bauhaus. Szkoda, że po wojnie został wyburzony. A tak przy okazji to kiedyś nigdy nie mówiło się idę na Gęsia Górę, zawsze szło się ''na pomnik''.
  • Nie do końca masz racje faktycznie mówiło sie i mówi dalej idziemy na "pomnik"co do samego posągu został zdemontowany na miesiąc przed wkroczeniem Armii Czerwonej do Elbląga, i przetopiony na kule (wspomnienia żołnierza wermachtu ktory walczyl na gesiej gorze i przeżyl wojne mieli tam punkt oporu a niewiem czy kiedys zwrociles uwage dziury w tych murach sa byly wybite jako stanowiska karabinow maszynowych kiedyś byl opublikowany wywiad z tym zolnierzem w dzienniku bałtyckim)a wysadzony w powietrze już po wojnie został przez polskich saperów ten murowany łuk który był nad posągiem. A parę lat temu w podstawie pomnika ktory przetrwał znalezione skrzynie czasu z dokumentami znajduje sie w naszym muzeum.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    2
    Rocznik89(2020-06-06)
  • Teraz się idzie na "bisa"
  • na pół basa, miejsce gdzie nie pilnuje sie młodzieży
  • @Rocznik89 - Pamiętam, jak saperzy wysadzali w powietrze ten wysoki postument. Byłem chłopaczkiem i z kolegami się tam szwendaliśmy. Żołnierze nas pogonili, ale z działek przy ul. Artyleryjskiej obserwowaliśmy, co tam się działo. A potem, to już tylko kupa gruzu była.
Reklama