to trzeba wrócić do tradycji, proponuję bić monety z Wróblewskim i resztą wiceferajny, z powodu braku złota w kasie miejskiej, monety można wytapiać z tombaku, ich dystrubucją powinni się zająć majętni podróżnicy z popsutymi autami na drogach szybkiego ruchu