UWAGA!

----

Bażanty w Bażantarni

Pięknie położony pod Elblągiem las miejski, zwany „Bażantarnia” otrzymał ostatnio pierwszą partię żywych bażantów, informował Głos Elbląga z 11 maja 1959 r.

Jak nam oświadcza leśniczy ob. Kosecki, zakupiono ostatnio, u znanego hodowcy bażantów, długoletniego reprezentanta Polski w strzelaniu p. Kiszkurno kilka bażantów dla elbląskiej „Bażantarni”. Bażanty te zniosły kilkadziesiąt jajek. Ponad 100 jajek bażancich zakupiło też koło myśliwskie nr 2 w Elblągu.
     W niedługim czasie w elbląskiej „Bażantarni” wylęgną się pierwsze bażanciki.
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • teraz tez powinny tam byc bazanty
  • Wlasnie. .. co sie stalo z Elblaskimi bazantami? W Holandii jakos widze duzo bazantow, to czemu w Bazantarni zyc sobie nie moga?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    PanMarcepan(2009-05-12)
  • Zdaje mnie się, że teraz bażanty miałyby ciężki żywot. Bezdomni by na rosół zatłukli, nie wiadomo co młodzieży do łba strzeli, pełno ludzi tam swoje psie ob***rańce wyprowadza. Nie chciałbym byc bażantem w elbląskiej Bażantarni.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    kalafiorowy(2009-05-14)
  • elblązanie mają dziwna tendencję tępią wszystko co sie łączy z historią naszego miasta a to błąd. widocznie nigdzie nie jeżdżą oprócz psinowa hehehehe. No większość to potomkowie przybyszy ze wsi potiomkinowskiej.
Reklama