Staromiejska Szkoła dla Dziewcząt odwołała najbliższe trzy dni zajęć, ponieważ nie tylko znaczna część uczennic lecz także nauczycieli zachorowała na grypę. W szkołach ludowych liczba chorych dzieci również jest wysoka. W niektórych klasach brakuje nawet jednej trzeciej uczniów (AZ, piątek, 03.01.1890 r.).
Na sylwestrowym targu
Dzisiejszy sylwestrowy rynek nie był licznie odwiedzany. Gołoledź uniemożliwiła dotarcie ludzi i wozów ze wsi do miasta. Tylko na rzece Elbląg panowało większe ożywienie. Zauważyliśmy tam również konia z doczepionymi saniami. Ceny masła na targu jak do tej pory nie wzrosły i wahały się między 0,95-1,2 marki. Wielu klientów znalazły dzisiaj jaja, za 15 sztuk musieliśmy dzisiaj zapłacić 1 markę. Z kolei trudno było dziś dostać dziczyznę, ale osiągnęła za to dobrą cenę (AZ, środa, 01.01.1890 r.).
Kradzież na Czerniakowskiej
Wielkie rozczarowanie spotkało wczoraj po południu dwóch młokosów, którzy wypatrzyli na ulicy Czerniakowskiej (niem. Holländer Straße) zamiejscową furmankę, z której ukradli małą paczuszkę. Znajdowały się w niej trzy opakowania z zapałkami. Ktoś zauważył kradzież i chłopcy trafili w ręce funkcjonariusza policji (AZ, środa, 01.01.1890 r.).
Tragiczny wypadek na zalewie
W ubiegłym tygodniu na zalewie zdarzył się okropny wypadek. Na tamtejszych łąkach mieszka w samotnie stojącym domu strażnik Grass wraz ze swoją rodziną. Niedawno mężczyzna wybrał się ze swoją żoną do Królewca (niem. Koenigsberg) na targ. Oboje wybrali się w drogę powrotną po zamarzniętym zalewie na saniach. Małżonkowie posuwali się naprzód na saniach za pomocną tzw. czekanów [sprzęt używany w alpinizmie, wspinaczce lodowej oraz zimowej turystyce górskiej. Ma postać laski zakończonej głowicą – Wikipedia]. Jest to ulubiony sposób podróżowania zimą. Sanie poruszały się naprzód z wielką prędkością. Zaczęło się ściemniać, aż nagle sanie natknęły się na otwarte miejsce w lodzie i wpadły w dziurę. Mężczyzna i kobieta utonęli. Ich zesztywniałe ciała, które nosiły na sobie ślady walki ze śmiercią, znaleziono następnego dnia. Małżonkowie pozostawili pięć sierot, z których najstarsze miało dwanaście lat (AZ, piątek, 03.01.1890 r.).
Dane policyjne
W noc sylwestrową na ulicy 1-Maja (niem. Innerer Muehlendamm) i na Słonecznej (niem. Sonnenstrasse) wybito wiele szyb. Sprawców złapano na gorącym uczynku. Przedwczoraj wieczorem na rogu Studziennej (niem. Lange Hinterstrasse) i Starego Rynku (niem. Der Alte Markt) doszło do poważnej bójki pomiędzy kilkoma młodymi robotnikami. Prowodyr został złapany przez funkcjonariusza policji i aresztowany (AZ, piątek, 03.01.1890 r.).
Uczniowie nadal chorują
Ławki w naszych szkołach ludowych, które przed świętami Bożego Narodzenia świeciły pustkami z powodu różnego rodzaju grasujących chorób, również po przerwie świątecznej nie wszystkie są zajęte. Obok grypy wśród uczniów grasują obecnie szkarlatyna i dyfteryt. Zanotowano także pojedyncze przypadki zachorowania na odrę. W miesiącu grudniu frekwencja w niektórych klasach szkolnych wyniosła tylko 80 proc. W tym miesiącu utrzyma się niestety na podobnym poziomie (AZ, niedziela, 05.01.1890 r.).
Odwiedziny Cesarza
Cesarz, który do tej pory nie złożył jeszcze oficjalnej wizyty w prowincjach Prus Wschodnich i Zachodnich, ma zamiar uczynić to w tym roku. Nie jest wykluczone, że wizyta ta połączona będzie z wielkimi manewrami, które zaplanowane są na jesieni. […] Termin wizyty ma zostać ustalony jeszcze w tym miesiącu (AZ, wtorek, 07.01.1890 r.).
Zapraszamy na wieczorek do Resursy Mieszczańskiej
Jak nam przekazano, 12 stycznia Ojczyźniany Związek Kobiet organizuje w salach Resursy Mieszczańskiej wieczorek, podczas którego przewidziano bardzo różnorodny program. Zaplanowano koncert, sztukę teatralną i pokaz obrazów. Przygotowany z tej okazji bufet zadba z pewnością o potrzeby ciała zgromadzonych gości. Dochód z tego przedsięwzięcia przeznaczony zostanie na cele charytatywne. Mamy nadzieję, że przedsięwzięcie zakończy się sukcesem (AZ, wtorek, 07.01.1890 r.).
Dzisiejszy sylwestrowy rynek nie był licznie odwiedzany. Gołoledź uniemożliwiła dotarcie ludzi i wozów ze wsi do miasta. Tylko na rzece Elbląg panowało większe ożywienie. Zauważyliśmy tam również konia z doczepionymi saniami. Ceny masła na targu jak do tej pory nie wzrosły i wahały się między 0,95-1,2 marki. Wielu klientów znalazły dzisiaj jaja, za 15 sztuk musieliśmy dzisiaj zapłacić 1 markę. Z kolei trudno było dziś dostać dziczyznę, ale osiągnęła za to dobrą cenę (AZ, środa, 01.01.1890 r.).
Kradzież na Czerniakowskiej
Wielkie rozczarowanie spotkało wczoraj po południu dwóch młokosów, którzy wypatrzyli na ulicy Czerniakowskiej (niem. Holländer Straße) zamiejscową furmankę, z której ukradli małą paczuszkę. Znajdowały się w niej trzy opakowania z zapałkami. Ktoś zauważył kradzież i chłopcy trafili w ręce funkcjonariusza policji (AZ, środa, 01.01.1890 r.).
Tragiczny wypadek na zalewie
W ubiegłym tygodniu na zalewie zdarzył się okropny wypadek. Na tamtejszych łąkach mieszka w samotnie stojącym domu strażnik Grass wraz ze swoją rodziną. Niedawno mężczyzna wybrał się ze swoją żoną do Królewca (niem. Koenigsberg) na targ. Oboje wybrali się w drogę powrotną po zamarzniętym zalewie na saniach. Małżonkowie posuwali się naprzód na saniach za pomocną tzw. czekanów [sprzęt używany w alpinizmie, wspinaczce lodowej oraz zimowej turystyce górskiej. Ma postać laski zakończonej głowicą – Wikipedia]. Jest to ulubiony sposób podróżowania zimą. Sanie poruszały się naprzód z wielką prędkością. Zaczęło się ściemniać, aż nagle sanie natknęły się na otwarte miejsce w lodzie i wpadły w dziurę. Mężczyzna i kobieta utonęli. Ich zesztywniałe ciała, które nosiły na sobie ślady walki ze śmiercią, znaleziono następnego dnia. Małżonkowie pozostawili pięć sierot, z których najstarsze miało dwanaście lat (AZ, piątek, 03.01.1890 r.).
Dane policyjne
W noc sylwestrową na ulicy 1-Maja (niem. Innerer Muehlendamm) i na Słonecznej (niem. Sonnenstrasse) wybito wiele szyb. Sprawców złapano na gorącym uczynku. Przedwczoraj wieczorem na rogu Studziennej (niem. Lange Hinterstrasse) i Starego Rynku (niem. Der Alte Markt) doszło do poważnej bójki pomiędzy kilkoma młodymi robotnikami. Prowodyr został złapany przez funkcjonariusza policji i aresztowany (AZ, piątek, 03.01.1890 r.).
Uczniowie nadal chorują
Ławki w naszych szkołach ludowych, które przed świętami Bożego Narodzenia świeciły pustkami z powodu różnego rodzaju grasujących chorób, również po przerwie świątecznej nie wszystkie są zajęte. Obok grypy wśród uczniów grasują obecnie szkarlatyna i dyfteryt. Zanotowano także pojedyncze przypadki zachorowania na odrę. W miesiącu grudniu frekwencja w niektórych klasach szkolnych wyniosła tylko 80 proc. W tym miesiącu utrzyma się niestety na podobnym poziomie (AZ, niedziela, 05.01.1890 r.).
Odwiedziny Cesarza
Cesarz, który do tej pory nie złożył jeszcze oficjalnej wizyty w prowincjach Prus Wschodnich i Zachodnich, ma zamiar uczynić to w tym roku. Nie jest wykluczone, że wizyta ta połączona będzie z wielkimi manewrami, które zaplanowane są na jesieni. […] Termin wizyty ma zostać ustalony jeszcze w tym miesiącu (AZ, wtorek, 07.01.1890 r.).
Zapraszamy na wieczorek do Resursy Mieszczańskiej
Jak nam przekazano, 12 stycznia Ojczyźniany Związek Kobiet organizuje w salach Resursy Mieszczańskiej wieczorek, podczas którego przewidziano bardzo różnorodny program. Zaplanowano koncert, sztukę teatralną i pokaz obrazów. Przygotowany z tej okazji bufet zadba z pewnością o potrzeby ciała zgromadzonych gości. Dochód z tego przedsięwzięcia przeznaczony zostanie na cele charytatywne. Mamy nadzieję, że przedsięwzięcie zakończy się sukcesem (AZ, wtorek, 07.01.1890 r.).
tłum. DK