Fontanna, zdobiąca plac Słowiański w Elblągu i zbudowana sporym nakładem kosztów, jest często miejscem zabaw okolicznych dzieci, informował Dziennik Bałtycki z 29 maja 1959 r.
W rezultacie basen fontanny zaśmiecany jest przez dzieci różnego rodzaju rupieciami, a ponadto dość częste są przypadki zatykania przez dzieci otworów, z których tryska woda.
Sprawą tą zając się winni w pierwszym rzędzie okoliczni mieszkańcy, których obowiązkiem jest pouczyć swoje dzieci o granicy między zabawą a wandalizmem.
Ponadto sugerujemy, aby „urzędowy” nadzór nad fontanną zlecić dyżurującym w budce na placu Słowiańskim dyspozytorom tramwajowym MPK.
Sprawą tą zając się winni w pierwszym rzędzie okoliczni mieszkańcy, których obowiązkiem jest pouczyć swoje dzieci o granicy między zabawą a wandalizmem.
Ponadto sugerujemy, aby „urzędowy” nadzór nad fontanną zlecić dyżurującym w budce na placu Słowiańskim dyspozytorom tramwajowym MPK.
oprac. Olaf B.