Znam 2 restauratorow z Elblaga i obydwu zaciera rece, bo z dowozow maja teraz 5 RAZY WIECEJ niz przed zamknieciem. Wiec zyski sa i to spore, a przy okazji nie narobia sie na sali.
Restauratorzy, który chwalebnie wypowiadają się o braku możliwości przyjmowania klientów w swoich progach, hit roku. Pizzeria, która żyje z dowozu placków w kartonie od zawsze to sobie może tak twierdzić. Cyferki im skoczyły, kelnerki pozwalniali, bądź mówisz raczej o sieciówkach i małoletnich dostawcach jedzenia na rowerach. .. bo żadne danie serwowane w restauracji cenionych w Elblągu nie dojedzie Ci ciepłe ani smaczne. A z plastiku to można chińczyka zamówić np. wybełtany ryż z tłuszczem i mięsem z głębokiego oleju.