Dość kuriozalnie brzmią interpretacje prawa w wykonaniu restauratorów. W każdym innym unijnym kraju, osoba która nie podporządkuje się zaleceniom jest dotkliwie karana finansowo. W Polsce ciągle część ludzi próbuje dezawuować wszystkie nawet najbardziej pozytywne formy działań zabezpieczających obywateli przed wirusem.
Jak Lockdown to wszystko - spozywczaki, szpital, markety, a nie Ci mogą, Ci nie mogą, kościół oczywiście może najwięcej. A potem hasła rząd POMAGA. Rząd w tym wypadku nieudolnie rekompensuje zamkniecie gałęzi różnych gospodarki. POMOC rzadu. Zamknać lokale, bezprawnie, a potem gadać jak rzad pomaga. Rząd nie pomaga. Rzad szkodzi.