UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Wszystko będziemy mieli z ukrainy, mleko i sery też, po co nam zacofane polskie rolnictwo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    17
    14
    rolo(2024-02-28)
  • @rolo - To prawda. W każdej telewizji mówią że Ukraina ma najlepsze ziemię pod uprawy, czarnoziem. Więc i jakość ich żywności jest wysoka a tu starają się wmówić że ta niespełnia żadnych norm a sami skupowali na tysiące i miliony ton firmy w Polsce!!!
  • Bo nie spełnia norm UE. Proste, tam mogą używać tanich śor zakazanych od wielu lat w UE, gdzie śor spełniające normy są często 2-3 razy droższe. Nie ma tam wymogów ugotowania 4% gruntów, norm GAEC, planów nawozowych, za których sporządzenie trzeba płacić, nie ma unijnych norm emisji spalin dla nowych ciągników, unijnej biurokracji, która również podwyższa koszty produkcji. Nie ma Cross Compliance, nie ma dyrektywy azotanowej i wielu innych wymogów, więc dopiero jak Ukraina wprowadzi u siebie te wszystkie normy to ich żywność będzie spełniała normy UE.
  • Ukraińska żywność już spełnia te wszystkie normy i bez zapisów UE!!! Skoro wjeżdza legalnie, legalnie jest skupywana w milionach ton to powiedz mi gdzie jest ta żywnośc ktora tych norm nie spełnia??? No gdzie skoro została zakupiona i przetworzona w Polsce. To gdzie nie spełnia tych norm??? Czy ktoś poniusł jakąś karę i jakąkolwiek za sprowadzanie żywności bez normy??? Robia Ciebie jak chcą a dzieki temu mamy jeszcze tańszą i zdrową żywnośc z Ukrainy.
  • Nie spełnia, bo na Ukrainie nie ma przepisów obowiązujących w UE, czego nie rozumiesz? na Ukrainie nie ma Zielonego Ładu, nie ma obowiązku ugorowania 4% gruntów, Cross Compliance, dyrektywy azotanowej, GAEC itp. to że sprowadzają żywność oznacza tylko tyle, że spełnia ona warunki odnośnie jakości do produkcji żywności, ale nie spełnia tych norm np. biurokratycznych, o których pisałem, aby spełniała te normy to rolnik na Ukrainie powinien tak samo ugorować 4% swoich gruntów, kupować ciągniki tylko takie, które spełniają europejskie normy emisji spalin, stosować śor dopuszczone w UE czyli nie takie co kosztują np.70 zł na 1 ha, ale np.250 zł na ha. Prowadzić wszelką dokumentację jaką muszą prowadzić rolnicy w UE, wtedy koszty produkcji na Ukrainie zgodnie z normami UE wzrosną znacząco i te produkty nie będą już taką konkurencją dla rolnictwa w UE, bo będą sporo droższe niż obecnie.
Reklama