To ciekawe, że w takich firmach zawsze lecą do zwolnienia ci z najniższych szczebli, a dyrektrki, prezesiki i ich siksy, sekretarki siedzą mocno w swych foelach, no nie?
Normalne, a przecież to Ci najniżej szczebla pracują na zysk bez nich firma nie miała by zysków, dostają grosze a zarabiają miliony - oczywiście dla Tych na górze - w naszej hmm gospodarce?? kulturze?? jest to normalne.