Król i Śnieżka (Paweł Skowron i Marta Masłowska) (fot. AD)
Jak wygląda krasnoludek? Czy jest postacią nikczemnego wzrostu w czerwonym kubraczku? Nie, to raczej szyszkowo-trawiasty leśny stworek, ubrany we wdzianko w kolorach zielono-brązowych, z własnoręcznie wykonanymi grabiami bądź innym narzędziem w ręku. 14 marca o godz. 14 w elbląskim Teatrze im. Aleksandra Sewruka będzie można obejrzeć spektakl „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”.
„Dawno, dawno temu..." tak rozpoczyna się najbardziej ukochana przez dzieci baśń o ślicznej Królewnie Śnieżce i siedmiu krasnoludkach. Wszyscy pamiętamy: jak Śnieżka zostaje przez złą macochę uśpiona zatrutym jabłkiem i jak z głębokiego snu budzi ją pocałunkiem zakochany królewicz. I jak to w bajkach zwykle bywa dobro zwycięża zło, a wszystko kończy się szczęśliwie. Dzieci na całym świecie znają kilka wersji tej wzruszającej opowieści, w każdej z nich najwierniejszymi przyjaciółmi dziewczynki są pracowite krasnoludki.
Elbląska realizacja „Królewny Śnieżki” jest inna od tych, które już znamy…Krasnoludki noszą się zgodnie z naturą (fot. niżej), Zła Królowa (Teresa Suchodolska) jest demoniczną postacią chodzącą na szczudłach, której śmiech wywołuje ciarki na plecach nie tylko małych widzów. Warto przekonać się samemu, jaką opowieść przygotowali elbląscy aktorzy pod okiem reżyserki ze Słowacji Moniki Gerboc.
Spektakl zaprezentowany zostanie 14 marca (niedziela) o godz. 14 na Dużej Scenie. Cena biletu 20 zł (ulgowy), 25 zł (normalny).
Uwaga nie dla MAŁYCH dzieci! Droga Mamo zastanów się zanim kupisz bliet dla swojego brząca. Baśń zupełnie odbiega od tego co czytamy naszym małym księżnikom. Nie licz na spektaularną scenografię i pękne stroje Śnieżki. Muzyka rodem z horrorów!
zatroskana mamo byłam na przedstawieniu z miom dwóletnim synkiem i był zachwycony więc może jesteś przewrażliwiona albo z dziewietnastego wieku i uznajesz tylko cukierkowe wersje
zgadzam się z przedmówczynią. osobiście już obejrzałam tę sztukę ze swoim 7-letnim synem z którym byłam na tej sztuce razem z jego klasa, i na szczęście ze poszłam bo w trakcie trwania przedstawienia bardzo często wygaszane jest światło aby zmienić scenografie a w trakcie trwania tej ciemności jest puszczana przeraźliwa muzyka od której doprawdy staje gęsia skóra. mój syn ściskał mnie za rękę, bo bardzo się bał. według mnie to bajka dla dzieci od 10-ciu lat, mniejsze dzieci będą bardzo wystraszone. ja widziałam "królewnę śnieżkę. .. " w innej wersji bardziej wesołej, pełnej wesołej muzyki, większej scenografii, gdzie scena była obrotowa i to była dodatkowa frajda patrzeć jak odjeżdża scena z domkiem krasnoludków a pojawia się scena z zamkiem w której mieszkała zła królowa, a w trakcie trwania sztuki nie trzeba było gasić świateł. miałam nadzieję zobaczyć coś podobnego ale niestety się zawiodłam, a szkoda, bo za dużo sztuk dla dzieci nie grają w naszym teatrze a jak już się za coś wzięli to zpartolili. osobiście nie polecam. szkoda kasy.
„ mamo dwulatka” gratuluję odwagi w wyrażaniu opinii – Twoje dziecko pewnie jest przyzwyczajone do tego typu bajeczek! Na co dzień pewnie tez słyszy „ głupi mama – głupi tata” , i „ zaraz urwę Ci łeb” – Twoim zdaniem na prawdę jest się czym zachwycać? I to w teatrze? Podzielam opinię „ zatroskanej mamy” ja ze swoim synkiem w trakcie spektaklu musiałam wyjść. TEATRZE DROGI apelujemy o bezpieczne i pełne uroku bajki dla dzieci z przebogata scenografią, muzyką i kostiumami. Eksperymenty zostaw dla dorosłych.
Też byłem na tym spektaklu, niestety daleko odbiega od utartych wyobrażeń o "Królewnie Śnieżce". Scenografia "bura", krasnoludki bardziej przypominają "borostwory" a i trzykrotne próby uśmiercenia "Królewny? tego nie pamiętam z wersji oryginalnej, czyżby do trzech razy sztuka? Chyba, że ktoś chce trochę postraszyć swoje maluchy>
głupi tato lub głupia mamo tak się zwracam do anonima który sie nie podpisał jezrli ty zwracasz się do swojego dziecka zaraz urwe ci łeb to bardzo mu współczuje bo w twoim domu napewno brakuje ciepła i miłiści biedne dziecko
Jeśli jedyną znaną wam drodzy rodzice wersja bajki o Królewnie Śnieżce jest wersja Walta Disneya, to sugeruję abyście choć raz przeczytali baśń braci Grimm, na motywach której jest oparty spektakl. I w tej "oryginalnej" ( dużo starszej niż Disneyowska) wersji, występują trzy próby zamordowania Śnieżki. A " urwę Ci głowę" usłyszeć można nawet na "Mini- mini ". Więc może bez przesady