UWAGA!

Jak postrzegali i poznawali przyrodę dawni elblążanie?

 Elbląg, Jak postrzegali i poznawali przyrodę dawni elblążanie?
Fot. Anna Dembińska

„Świat natury w życiu i wyobraźni dawnych elblążan” to kolejna – po „Drukach medycznych w zbiorach Biblioteki Elbląskiej" - wystawa elbląskiej książnicy, której wernisaż odbył się wczoraj (16 września). Zobacz zdjęcia.

Do posłuchania...

Spotkanie rozpoczęła seria krótkich wykładów, później w Regiotece zaprezentowano samą wystawę starodruków.

- Zapraszam państwa, byście z moimi współpracownikami, którzy tę wystawę wymyślili, opracowali, przygotowali, zdobyli na nią środki w Muzeum Historii Polski, mogli się tym pięknem cieszyć i namawiać wszystkich wokół, żeby poznawali skarby naszej biblioteki - mówił na otwarciu wystawy Jacek Nowiński, dyrektor Biblioteki Elbląskiej. Zachęcał także do skorzystania z cyfrowych zasobów biblioteki, gdzie także można poznawać zabytkowe zbiory.

Radosław Kubus zaprezentował wykład „Poznawanie świata przyrody. Rozwój lekoznawstwa od czasów najdawniejszych do końca XVIII i początków XIX wieku”.

- Można powiedzieć, że człowiek od zarania dziejów jest „zakładnikiem” otaczającej go przyrodniczej i geograficznej rzeczywistości – parafrazował jednego z dawnych uczonych. - Ta rzeczywistość oddziałuje na niego w sposób, wydawałoby się, niemal niedostrzegalny, ale jednak w perspektywie setek czy tysięcy lat bardzo znaczący – podkreślał. Wskazywał m. in., że lecznictwo brało swój początek ze świata zwierząt, które swoje schorzenia i dolegliwości leczą instynktownie: chore wygrzewają się na słońcu, usuwają ciała obce ze swego organizmu itp.

Dr Aleksandra Girsztowt mówiła o Kunstkamerach, a więc o gabinetach osobliwości, albo „pokojach sztuki”, których istnienie poprzedzało działalność muzealną. W swojej prezentacji zawarła graficzny pokaz takich dawnych osobliwości. Trzeba przyznać, że przechowywanie choćby zakonserwowanych części ludzkiego ciała musiało być całkiem ciekawym wyrazem kolekcjonerskiej pasji. Dziś wiele „eksponatów” wzbudzałoby w nas z pewnością obrzydzenie, a już na pewno, gdybyśmy zobaczyli je poza miejscami takimi jak muzea historii medycyny.

- W Kunstkamerach przechowywano przede wszystkim kolekcje dzieł sztuki, ewolucja w kierunku gabinetu osobliwości nastąpiła w epoce renesansu – wskazywała Aleksandra Girsztowt.

Maciej Badowicz zaproponował wykład „Między Mendlem a Miczurinem – spojrzenie na świat przyrody w nauce polskiej i po II wojnie światowej". Pokazał m. in., jak na uprawianie nauki wpływa sytuacja polityczna danego regionu i ideologia kryjąca się za politycznymi systemami. Gdzie mamy do czynienia z nauką, gdzie z pseudonauką? Co działo się z naukowcami w ZSRR, którzy nie przychylali się do narzucanych systemowo poglądów? Czy piewcom radzieckiej myśli naukowej udało się posadzić groch w Azerbejdżanie? Na te pytania odpowiedział uczestnikom prelegent.

 

Do poczytania i oglądania

  Elbląg, Jak postrzegali i poznawali przyrodę dawni elblążanie?
Fot. Anna Dembińska

Kuratorskie oprowadzanie przeprowadziły Joanna Sroka i dr Marta Szada.

- W zbiór zabytkowy Biblioteki Elbląskiej wchodzi blisko 9000 woluminów starych druków – podkreślała Joanna Sroka. - To książki, które początkowo znajdowały się w księgozbiorze biblioteki dawnego Gimnazjum Elbląskiego, która z czasem została przekształcona w Bibliotekę Miejską. Wiele z nich to dary mieszczan elbląskich, wiele trafiło do zbioru w drodze celowego zakupu – przypomniała.

- Warto zaznaczyć, że chcieliśmy pokazać, że te książki (zaprezentowane na wystawie – red.) budują pewną spójną historię – mówiła o układzie ekspozycji Marta Szada. Jaką? To już pozwólmy odkryć tym wszystkim, którzy zdecydują się odwiedzić Regiotekę.

Wystawie towarzyszył niewielki, ale elegancko wydany album prezentujący samą wystawę i stare druki przyrodnicze z elbląskich zbiorów. Nam najbardziej przypadła do gustu zawarta w nim krótka notka o przyrodzie na łamach elbląskich gazet, którą przytaczamy poniżej:

„W XIX wieku pojawia się w Elblągu wiele czasopism o charakterze ogólnoinformacyjnym, w których zamieszczano także różnego rodzaju informacje o charakterze przyrodniczym. Na łamach prasy z tego okresu odnajdujemy artykuły popularnonaukowe prezentujące wybrane aspekty z życia zwierząt i roślin. Pojawiają się także ogłoszenia o zaginionych zwierzętach, przede wszystkim psach oraz o odbywających się w mieście pokazach dzikich i egzotycznych zwierząt. Ponadto znajdują się tam również praktyczne porady dotyczące uprawy roślin i hodowli zwierząt”.

To wiek XIX, a my w XXI wieku regularnie zapraszamy do cyklów portElu „Galeria pod psem i kotem” czy „Opowieści z lasu”. A jak komuś zginie pies, kot, papuga czy inny milusiński, też może liczyć na rozpropagowanie informacji na naszym Facebooku. Pewne rzeczy się nie zmieniają - mimo upływu czasu...

Dodajmy jeszcze, że z treściami zawartymi we wspomnianym albumie – podobnie jak było w przypadku druków medycznych – możemy zapoznać się także oglądając plansze na dziedzińcu Biblioteki Elbląskiej. Wernisażowi towarzyszyły filmowe prezentacje przygotowane przez dziennikarza i filmowca Jacka Żukowskiego.

TB

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama