Generalnie Polacy dość słabo znają własną historię. Jest to głównie wynik tego, że zarówno w czasie nauki w szkole oraz w powszechnej popularyzacji, historię traktuje się instrumentalnie dając odbiorcom wiedzę bądź uproszczoną, bądź dostosowaną do potrzeb aktualnie sprawujących władzę. Rzetelną wiedzę przekazuje się właśnie w oparciu o legendy typy Wanda co nie chciała za męża Niemca lub najbardziej znana o trzech braciach Lechu, Czechu i Rusie. Dodatkowo uzupełniając historię ideologiczną sferą dochodzi do tego, że rodacy praktycznie jej nie znają. Kiedyś o jej prawdę dbali dyżurni komisarza partyjni teraz IPN i wciąż dyżurni partyjni, ale z partii narodowych czy nacjonalistycznych. Stąd wtedy przykładowo nie było Armii Krajowej, a teraz nie ma Armii Ludowej.
@Kadłubek czy Tazbir. - jak to słabo znają historię? ja tam wiem, że komunistyczna władza przyznała willę na żoliborzu żołnierzowi AK, urzednik kuratorium, który, ,załatwił"maturę niedopuszczonemu do matury jarosławowi k, został później ministrem oświaty. bohater solidarności, przywódca strajków nie był nawet internowany w czasie stanu wojennego. czy to wszystko nieprawda?Hashtagi: #hahaha