UWAGA!

Waldemar Cichoń o rzeźbie

 Elbląg, Waldemar Cichoń opowiada o rzeźbie
Waldemar Cichoń opowiada o rzeźbie (fot. Paweł Serocki).

Waldemar Cichoń, wybitny elbląski artysta rzeźbiarz, poprowadził warsztaty rzeźbiarskie w Młodzieżowym Domu Kultury. Spotkanie odbyło się w piątek 1 grudnia.

Waldemar Cichoń jest już drugim w tym roku gościem Młodzieżowej Pracowni Plastycznej MDK. Zajęcia z rzeźby w MDK po kilku latach zainaugurowało spotkanie z Jackiem Nowatorskim, rzeźbiarzem z Warszawy. Artysta przyjechał do Elbląga w październiku tego roku. Na co dzień zajęcia z rzeźby w MDK prowadzi artysta plastyk Andrzej Sywula.
     Waldemar Cichoń ukończył studia na Wydziale Rzeźby Państwowej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku, w pracowni prof. Franciszka Duszeńki. W 1997 r. obronił przewód doktorski na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Zajmuje się rzeźbą w drewnie, kamieniu, brązie, śniegu a także ceramiką. Był uczestnikiem wielu krajowych i zagranicznych wystaw i plenerów oraz laureatem wielu nagród, między innymi: Grand Prix na IV Biennale sztuki Gdańskiej (BWA Sopot 1980), I Nagrody w dziale rzeźby na II Olsztyńskim Biennale Plastyki 2001 r., II Nagrody Snow Sculpting Competition w Milwaukee, stypendystą Ministra Kultury w 1981 i 1998 r. Jest także laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Elbląga za rok 2001. Był także uczestnikiem i laureatem Międzynarodowych Konkursów Rzeźby w Śniegu w tym Olimpijskiego Festiwalu Sztuki w 1988 r. w Callgary w Kanadzie. Jego prace znajdują się w zbiorach muzealnych i w prywatnych kolekcjach w Polsce oraz na świecie.
     
KC

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • kaczka w moherku, taaaaa jakos trzeba zablysnac, zwlaszcza gdy wszyscy wokol zapominaja. Nie lubie moherkow, ale to bylo na poziomie ograniczonego intelektu.
  • Autorze komentarza! Co ty możesz wiedzieć o intelekcie.Waldka nalezy podziwiac za to że potrafi znależc się w tak trudnej sytuacjii.Większość z nas załamała by się i żyjąc z renty ,oczekiwała na pomoc opieki społecznej i rodziny . On zrobił jescze doktorat!. Stawił czoła brutalnemu losowi. Podziwiam Go za to i z całego serca gratuluję. Znająca życie....
  • Masz rację przedmówco, Waldka można podziwiać za hart ducha i wiele innych rzeczy, ale nie za moherową kaczkę. Nawet największy artysta czasami może mieć intelektualną zapaść i stworzyć knota.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    You know(2006-11-28)
  • i wlasnie o to mi chodzilo, takze nie ustosunkowalem sie do autora komentarza, ktory "przyganił" mi ")
  • Czy artysta ma nieoficjalne strony? jeśli tak ciekawym je poznać (to w związku ze zródłem uroczego zdjęcia). A moherowa kaczka faktycznie była słaba, ale ludzie wczujcie się - artysta reaguje na emocje artystycznie, Hubert K. targany podobnymi uczuciami do zaistniałej sytuacji politycznej wyraził to samo tylko językiem nieartystycznym, językiem właściwym dla osoby jego kondycji i formacji intelektualnej. Pamiętajmy że niektórzy z nas bardziej reagują na otoczający świat inni mniej, dlatego jedna była kaczka i jeden koncert bezdomnego - oba przypadki nie pozostały bezkarane, wszak w kraju nastały Prawo i Sprawiedliwość.
  • Waldek, pozdrawiam Cię serdecznie. Ania S. zwana przez Ciebie "popielniczką" :-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kalina(2006-11-29)
Reklama