Boros, Nocoń - to goście z ambicjami I tylko pech sprawił że Olimpią dyrygowali I dyrygują kibole, którym się zdaje, że mają pojęcie o piłce a ich umiejętności są dokładnym odbiciem zajmowanego miejsca w tabeli. Boros to Olimpijczyk, - wychowanek, trener, którego chciano sprowadzić do roli pro- juniorskiego dostarczyciela kasy, - kosztem wyników I to co w sporcie najważniejsze - rozwój I walka o najwyższe cele. Nikt nie zapomni walki o awans z Motorem Lublin gdzie w sztabie Motoru był extraklasowy trener Magiera - późniejszy trener reprezentacji, - to Boros podjął z nim walkę, którą wygrał, to pod jego batutą graliśmy jak równy z ròwnym z Rakowem, Radomiakiem czy Pogonią Szczecin- pózniej za ustawianie drużyny wzięli się ci którzy dorobek 80 letniego klubu doprowadzili do Iv poziomu ligi, a przy obecnej demolce nie mają szans I tam utrzymania. Teraz macie czelność prosić Borosa... zdziwiłbym się gdyby się zgodził... pozdrawiam I chylę czoła przed Panem Adamem
@Kibic ks - Święte słowa, to prawda - kto do was teraz przyjdzie?, tylko drewno I koślawy. Cała Polska juž poznała, zalegacie ciągle z kasą, I kręcicie takie wały, lata chwały już przebrzmiały, aaaaa... zostały wam Cieplice, tam z pielgrzymką sie udajcie, bo tą kasę co rodzice, na pociechy swe łożyłli, ktoś zajumał I na aucie, pozostawił co wierzyli-, że pociechy będą grały, może kiedyś w ekstraklasie. Wszystkim jednak wyszły gały, po przekrętnym katabasie.