UWAGA!

----

Dwa bieguny elbląskich czwartoligowców

 Elbląg, Dwa bieguny elbląskich czwartoligowców
Fot. Anna Dembińska, arch. portEl.pl

Ostatnia kolejka rundy jesiennej w Superscore IV lidze przyniosła dwa zupełnie odmienne obrazy futbolu w wykonaniu elbląskich drużyn. Concordia potwierdziła status niepokonanego lidera, zostawiając po sobie kolejny solidny występ i cenny punkt na trudnym terenie w Biskupcu. Rezerwy Olimpii natomiast zakończyły rundę w sposób wyjątkowo dotkliwy, mierząc się z pełną mocą rozpędzonych Mamr Giżycko.

Hit kolejki na sztucznej murawie

Spotkanie Tęczy Biskupiec z Concordią Elbląg zapowiadano jako jeden z najciekawszych pojedynków ostatniej kolejki rundy jesiennej. Tęcza należy do ścisłej czołówki pod względem defensywy, ale przed drużyną z Biskupca stanęło największe wyzwanie w całym sezonie. Lider strzela średnio ponad trzy gole w meczu, imponuje formą i przyjechał na sztuczną murawę z zamiarem potwierdzenia przewagi nad resztą stawki.

Mecz rozpoczął się dynamicznie. W dziewiętnastej minucie gospodarze wyprowadzili szybkie wyjście z kontrą. Mykhalio Kolesnyk oddał strzał z ostrego kąta, mieszcząc piłkę przy krótkim słupku po błędzie Kacpra Więsika. Odpowiedź Concordii nadeszła w czterdziestej minucie. Precyzyjne zgranie Danowskiego do niepilnowanego Makarskiego otworzyło drogę do wyrównania. Pewne uderzenie zamknęło pierwszą połowę wynikiem jeden do jednego. W drugiej części spotkania tempo nie spadło. W siedemdziesiątej dziewiątej minucie Makarski próbował zagrać piłkę w pole karne, jednak obrońca Tęczy niefortunnie podbił futbolówkę. Zmiana trajektorii piłki przyniosła Tomczukowi okazję, a mocny strzał z bliska dał Concordii prowadzenie. Gospodarze odpowiedzieli jednak w osiemdziesiątej piątej minucie.

Concordia dopisała dwunasty z rzędu ligowy mecz bez porażki i utrzymała pozycję lidera. Przewaga pięciu punktów nad Mamrami Giżycko oraz Stomilem Olsztyn pozwala zapaść w sen zimowy w fotelu lidera.

 

Tęcza Biskupiec - Concordia Elbląg 2:2 (1:1)

bramki: 1:0 - Kolesnyk (19. min.), 1:1 - Makarski (40. min.), 1:2 - Tomczuk (79. min.), 2:2 - Galik (85. min.)

Concordia: Więsik - Szpucha, Kaczorowski, Rogoz, Tomczuk, Łęcki, Makarski, Danowski, Bukacki, Stolarowicz, Augusto

 

Gorzki finał rundy jesiennej

Mecz zamykający pierwszą część sezonu 2025/26 Superscore IV ligi przyniósł rozstrzygnięcie zdecydowane, wyraziste i bolesne dla elbląskich rezerw. Olimpia II w ostatnim starciu rundy jesiennej zmierzyła się z rozpędzonymi Mamrami Giżycko, drużyną znajdującą się w bardzo dobrej dyspozycji po efektownym zwycięstwie 7:1 nad Startem Nidzica. Różnica klas była widoczna w tabeli, dlatego główne pytanie brzmiało, ile argumentów przeciwstawi elbląska młodzież w starciu z jednym z najpoważniejszych kandydatów do walki o najwyższe cele.

Już pierwsze minuty dały odpowiedź. W siódmej minucie Skonieczka wykorzystał rzut karny i otworzył wynik. Chwilę po tym trafieniu na stadionie zapanowała atmosfera pełna niepokoju. W powietrznej walce Michoń z Olimpii oraz Dąbrowski z Mamr uderzyli się głowami. Impet spowodował rozcięcie łuków brwiowych u obu zawodników. Michoń upadł na murawę, stracił na moment przytomność, a Dąbrowski również wymagał natychmiastowej pomocy. Zakrwawieni piłkarze opuścili boisko, a na Skrzydlatą przyjechała karetka.

Po wznowieniu gry Mamry kontrolowały każdy fragment spotkania. W czterdziestej minucie podwyższył Mazurowski. W doliczonym czasie pierwszej połowy padły kolejne dwa gole. Najpierw celne uderzenie oddał Opar, a chwilę później Sadocha skutecznie wykorzystał rzut karny. Do przerwy drużyna z Giżycka prowadziła 4:0, prezentując pełną dominację.

Druga część meczu stała się pokazem skuteczności Skonieczki. Napastnik zdobył bramki w sześćdziesiątej, siedemdziesiątej szóstej i osiemdziesiątej siódmej minucie, kompletując hat-tricka po przerwie i sumując dorobek do czterech trafień w całym spotkaniu. Obrona Olimpii II nie znalazła sposobu na zatrzymanie rywala, a narastająca przewaga Mamr zamieniła się w ostateczne siedem do zera.

 

Olimpia II Elbląg - Mamry Giżycko 0:7 (0:4)

bramki: 0:1 - Skonieczka (7. min. - rzut karny), 0:2 - Mazurowski (40. min), 0:3 - Opar (45+2 min.), 0:4 - Sadocha (45+5 min. - rzut karny), 0:5 - Skonieczka (60. min.), 0:6 - Skonieczka (76. min.), 0:7 - Skonieczka (87. min.)

Olimpia II: Wojciechowski (46' Kossakowski) - Tobojka (77' Wilczek), Osowski (62' Rychter), Dettlaff (62' Duło), Duszak (46' Beksa), Łabecki, Turulski, Majewski., Sargalski, Kościuk (45' Turowski), Michoń (19’ Marucha)

qba

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Prosze nie laczyc w opisach meczow Concordi Elblag (LIdera) z porazkami rezerw olimpii -dziekuje.
  • Taka jest smutna prawda concordia jest liderem a Olimpia wice liderem jak odwrócić tabelę ale spoko po zimie trener Florek pokaże coś z innej planety i w 5 lidze będziemy dobranoc
Reklama