Powiedzmy sobie szczerze, najlepszy futbol Olimpia grała za pod ręką Karola Przybyły, tak, tego wuefisty hejterzy, 4:1 z Zagłębiem Sosnowiec, to był maks, jaki dało się wycisnąć z tych marnych grajków. Widać było rozmach i taktykę, która niwelowała braki piłkarzy.