Walka z dragami to walka z wiatrakami. Od dawien dawna niby walczą i co? Dragi cały czas na wyciągnięcie ręki. Co z tego, że jeden i drugi pójdą siedzieć. Mądre kraje legalizują posiadanie małej ilości dragów bo zdają sobie z tego sprawę. Co przy okazji zmniejsza liczbę dilerów.
@Andrzej79 - I dodam, że pisze to człowiek co zawsze trzymał i trzyma się od tego z daleka i nigdy nie dał się namówić nawet na spróbowanie. Kto nie chce brać to nie weźmie. Natomiast uważam, że każdy jest kowalem swojego losu. Chcą to niech ćpają.