Tegoroczną edycję Międzynarodowych Spotkań Artystycznych, w której wzięło udział około 200 osób, zakończył sobotni happening. Widzowie mogli na żywo śledzić, jak spod ręki osób niepełnosprawnych powstają m.in. obrazy i rzeźby. Zobacz więcej zdjęć.
Międzynarodowe Spotkania Artystyczne to niebywała okazja, aby niepełnosprawni artyści z Elbląga mogli poznać artystów z Europy i przedstawić swoją twórczość zarówno im, jak i elbląskiej publiczności. Dziś (25 listopada) w holu CSE „Światowid” można było na żywo obserwować, jak powstają prace.
- Ten happening to jakby finał Międzynarodowych Spotkań Artystycznych. Uczestnicy będą mogli zrobić sobie rzeźby w glinie, czerpać papier albo namalować coś na płótnie – wyjaśniła Anna Dukszta, instruktor warsztatów.
Na uczestników (wśród których znalazły się też osoby z Litwy, Łotwy, Estonii) czekały sztalugi czy stół do prac w glinie. Niektóre sztalugi nie ułatwiały pracy, bo były zawieszone na linkach. Niestabilny podkład miał w założeniu wpłynąć na formę pracy. Przy takiej właśnie ruchomej sztaludze spotkaliśmy Weronikę Werner. - Dosyć trudno się maluje, bo sztaluga jest zawieszona na gumce i się obraca. Chcę narysować dłonie, które mają aurę wokół siebie - mówiła malarka.
Happening był końcowym wydarzeniem tegorocznych Międzynarodowych Spotkań Artystycznych. Podczas trzydniowej imprezy odbyły się koncerty muzyczne, pokazy filmowe, spotkania integracyjne, konferencje, wystawy plastyczne. Była to też możliwość obejrzenia najciekawszych wydarzeń teatralnych z Europy Wschodniej. - To były bardzo intensywne twórczo trzy dni. Różnorodne pod względem sztuki: była przestrzeń na spektakle teatralne, na koncerty muzyczne, prezentacje taneczne – mówiła Teresa Miłoszewska, koordynator MSA.
W 11. Międzynarodowych Spotkaniach Artystycznych uczestniczyło 200 osób, zarówno występujących na scenie jak i biorących udział w warsztatach. MSA nie odbyłoby się też bez pomocy wolontariuszy
Następna edycja imprezy już za rok.
Patronem medialnym Międzynarodowych Spotkań Artystycznych była Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
- Ten happening to jakby finał Międzynarodowych Spotkań Artystycznych. Uczestnicy będą mogli zrobić sobie rzeźby w glinie, czerpać papier albo namalować coś na płótnie – wyjaśniła Anna Dukszta, instruktor warsztatów.
Na uczestników (wśród których znalazły się też osoby z Litwy, Łotwy, Estonii) czekały sztalugi czy stół do prac w glinie. Niektóre sztalugi nie ułatwiały pracy, bo były zawieszone na linkach. Niestabilny podkład miał w założeniu wpłynąć na formę pracy. Przy takiej właśnie ruchomej sztaludze spotkaliśmy Weronikę Werner. - Dosyć trudno się maluje, bo sztaluga jest zawieszona na gumce i się obraca. Chcę narysować dłonie, które mają aurę wokół siebie - mówiła malarka.
Happening był końcowym wydarzeniem tegorocznych Międzynarodowych Spotkań Artystycznych. Podczas trzydniowej imprezy odbyły się koncerty muzyczne, pokazy filmowe, spotkania integracyjne, konferencje, wystawy plastyczne. Była to też możliwość obejrzenia najciekawszych wydarzeń teatralnych z Europy Wschodniej. - To były bardzo intensywne twórczo trzy dni. Różnorodne pod względem sztuki: była przestrzeń na spektakle teatralne, na koncerty muzyczne, prezentacje taneczne – mówiła Teresa Miłoszewska, koordynator MSA.
W 11. Międzynarodowych Spotkaniach Artystycznych uczestniczyło 200 osób, zarówno występujących na scenie jak i biorących udział w warsztatach. MSA nie odbyłoby się też bez pomocy wolontariuszy
Następna edycja imprezy już za rok.
Patronem medialnym Międzynarodowych Spotkań Artystycznych była Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Sebastian Malicki
