UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Co ma ilość samochodów do tego jak jeździmy?? Co ma elektronika przy pomocy komuś np. przy włączeniu się do ruchu, czy nawet podpięciu linki i holowaniu kawałek?? Ale ty jesteś prostak skoro nie wiesz takich rzeczy. Ciekawi mnie ile takich "nowoczesnych" kierowców którym elektronika zastępuje wszystko, ma w aucie linkę holowniczą, kable rozruchowe baaa czy wie jak bezpiecznie podłączyć i odpalić auto na kable, nie wspomnę o saperce (to taka łopata składana). A co mogę zrobić przy samochodzie gdy się zakopię?? Wysiąść, podkopać łopatą, podsypać pod koła napędzane sól drogową ( tak zdarza mi się wozić wiadereczko), podłożyć maty antybpoślizgowe pod koła. Wystarczy takie rzeczy mieć w aucie lub w garażu czy piwnicy i rano gdy taka pogoda tylko je wrzucić do bagażnika a gdy już są w bagażniku w razie potrzeby ich użyć. Tylko linka holownicza czy kable to pożądne a nie najtańsze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    1
    Johny deer(2019-01-08)
  • Od tego jest assistance jelonku, co ja mowie dinozaurze.
Reklama