@Koczkodan - Nie mam nic przeciwko bluzgom na stadionie, zwłaszcza jeśli są do tego jakoś zabawnie użyte, bo to jest też element języka polskiego (oraz jakiś tam element widowiska) i wielokrotnie słyszałem z trybun przezabawne, mało politycznie poprawne teksty i hasła (". .gdzie są tramwaje?!" do Stomilu, dziś już nieaktualne, "Jojko ma raka!", kto pamięta to wie, czy słynny transparent Żylety w Poznaniu "A was je*ali dyrygenci", dla przykładu;), które wzbudzały szczere rozbawienie i nawet podziw dla poczucia humoru twórców. Czym innym jest jednak celnie użyta inwektywa, a czym innym używanie prostackich, rasistowskich, w dodatku mało oryginalnych językowych kalek, które są nie tylko żenujące, ale do tego tylko szkodzą klubowi (i poniekąd miastu i jego mieszkańcom) w odbiorze publicznym.