
Edukują dzieci w przedszkolu, uczniów w szkole, wieszają plakaty w klatkach, a nawet piszą listy do prezydentów miast. Bo chcą żyć ekologicznie. Bo wiedzą, że trzeba dbać o naszą planetę. Szóstoklasiści z SP 21 są z ekologią na "ty".
Do działań proekologicznych zachęciła ich nauczycielka języka polskiego. Ona rzuciła hasło, oni rzucili pomysły. Jedni pisali listy do prezydentów polskich miast, prezydenta RP a nawet USA, inni prowadzili lekcje w młodszych klasach i przeprowadzili ankiety, jeszcze inni wieszali plakaty w klatkach schodowych. W planach mają jeszcze zajęcia z przedszkolakami i sondę uliczną. Przyświeca im jedno hasło: recykling. - W Danii używa się czterech foliowych reklamówek na rodzinę rocznie, a w Polsce aż 400 – to zatrważające - mówi Natalia Konończuk, jedna z uczestniczek projektu.
- Po kataklizmie w Japonii w oceanie pływa wyspa śmieci pięć razy większa od Polski – dodaje jej koleżanka, Zuzanna Reiss.
Uczniowie klasy 6c mówią takiemu stanowi rzeczy zdecydowane "nie!" - Przed chwilą prowadziliśmy lekcję z uczniami pierwszej klasy – mówi Paulina Węgrzyn. - Mówiliśmy im, co to jest ekologia i recykling, jak segregować śmieci, jak wykorzystać ponownie zużyte rzeczy. Z zapisanych kartek, które wylądowałyby w śmietniku, robiliśmy łódeczki. Pokazaliśmy im gry planszowe, które można zrobić z kartonów po jogurcie.
- Nie tylko uczymy dzieci, jak segregować śmieci i jak je wyrzucać, ale podpowiadam, jak przetwarzać rzeczy, które byśmy normalnie wyrzucili – dodaje Zuzanna Reiss. - Mówimy im, że foliowych torebek się nie wyrzuca, bo nasze społeczeństwo za dużo ich produkuje i zaśmieca środowisko. A można je użyć wiele razy.
- Chodzi o to, żeby zmieniło się coś w Polsce w kwestiach ochrony środowiska – dodaje Karolina Węgrzyn.
- W planach mamy także zajęcia z przedszkolakami – dodaje Julian Luber. - Będziemy wykonywać z dziećmi łódki z butelek. Takie zajęcia to niełatwe zadanie. Będziemy musieli używać pojęć w taki sposób, by dzieci nas zrozumiały.
Uczniowie napisali też list do Adama Wajraka, polskiego działacza na rzecz ochrony przyrody, by nagłośnił kwestię związaną z recyklingiem i rozpowszechnił ją wśród polskich celebrytów. - W planach mamy także przeprowadzenie sondażu na Starym Mieście. Chcemy wypytać ludzi, co sądzą o ochronie środowiska i jak o nie dbają - mówi Paulina.
- Kwestie recyclingu stały się dla nas ważne – mówi Zuzanna. - Teraz zastanawiamy się kilka razy, zanim wyrzucimy jakiś papierek, segregujemy śmieci, myślimy o konsekwencjach wyrzucania śmieci.
- Chciałbym podziękować naszej pani od polskiego za to, że narzuciła nam taki pomysł – mówi Julian Luber. - Chcę, żeby takich zajęć było jak najwięcej, żeby uświadamiać to jak największej liczbie osób.
- Po kataklizmie w Japonii w oceanie pływa wyspa śmieci pięć razy większa od Polski – dodaje jej koleżanka, Zuzanna Reiss.
Uczniowie klasy 6c mówią takiemu stanowi rzeczy zdecydowane "nie!" - Przed chwilą prowadziliśmy lekcję z uczniami pierwszej klasy – mówi Paulina Węgrzyn. - Mówiliśmy im, co to jest ekologia i recykling, jak segregować śmieci, jak wykorzystać ponownie zużyte rzeczy. Z zapisanych kartek, które wylądowałyby w śmietniku, robiliśmy łódeczki. Pokazaliśmy im gry planszowe, które można zrobić z kartonów po jogurcie.
- Nie tylko uczymy dzieci, jak segregować śmieci i jak je wyrzucać, ale podpowiadam, jak przetwarzać rzeczy, które byśmy normalnie wyrzucili – dodaje Zuzanna Reiss. - Mówimy im, że foliowych torebek się nie wyrzuca, bo nasze społeczeństwo za dużo ich produkuje i zaśmieca środowisko. A można je użyć wiele razy.
- Chodzi o to, żeby zmieniło się coś w Polsce w kwestiach ochrony środowiska – dodaje Karolina Węgrzyn.
- W planach mamy także zajęcia z przedszkolakami – dodaje Julian Luber. - Będziemy wykonywać z dziećmi łódki z butelek. Takie zajęcia to niełatwe zadanie. Będziemy musieli używać pojęć w taki sposób, by dzieci nas zrozumiały.
Uczniowie napisali też list do Adama Wajraka, polskiego działacza na rzecz ochrony przyrody, by nagłośnił kwestię związaną z recyklingiem i rozpowszechnił ją wśród polskich celebrytów. - W planach mamy także przeprowadzenie sondażu na Starym Mieście. Chcemy wypytać ludzi, co sądzą o ochronie środowiska i jak o nie dbają - mówi Paulina.
- Kwestie recyclingu stały się dla nas ważne – mówi Zuzanna. - Teraz zastanawiamy się kilka razy, zanim wyrzucimy jakiś papierek, segregujemy śmieci, myślimy o konsekwencjach wyrzucania śmieci.
- Chciałbym podziękować naszej pani od polskiego za to, że narzuciła nam taki pomysł – mówi Julian Luber. - Chcę, żeby takich zajęć było jak najwięcej, żeby uświadamiać to jak największej liczbie osób.
dk