UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Najpierw zabiera się dzieci matce niekiedy z błachych powodów (do niedawna były to np. problemy finansowe rodziny), a później to samo dziecko trafia do adopcji. .. Zawsze będę zdania, że nie ma to jak biologiczni rodzice, tym bardziej, że znam przypadek nieudanej adopcji. Dziecko, któremu nie biologiczna matka dała dużo serca, miłości, troski, opieki, zapewniła mu dobre warunki materialne. .. to dziecko w przyszłości dla tej nie biologicznej matki było bardzo niewdzięczne. .. Ja rozumiem, że są różne przypadki, ale niekiedy jest i tak, że geny czynią swoje. Po prostu jeśli interesujecie się psychologią, genetyką i tego typu sprawami, to będziecie mieć świadomość tego, że są pewne predyspozycje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    3
    realista45(2018-06-04)
  • Jezu realista 45, z skąd ty takie brednie czerpiesz?!, Przede wszystkim nikt nie zabiera dzieci z powodu tego że RB jest biedna , dzieci są zabierane z rodzin totalnie patologicznych , gdzie jest alkohol, przemoc, narkotyki, i bezradność w wychowaniu i tak w tych rodzinach jest też bieda , ale powód zabrania to NIE bieda, i taka matka najpierw ma kilka szans pomocny, ktorych nie potrafi wykorzystać na swoje dzieci. I przede wszystkim nie adoptuje się dzieci po to, aby w przyszłości musiały by być za cokolwiek wdzięczne . A o tych genach to chyba musisz bardziej dokładniej przysiąść do książek , i poczytać .
  • Wraz z problemami finansowymi u ludzi ktorym dzieci sa odbierane występują problemy alkoholowe, ogromna nieudolność. Nikt nie zabiera dzieci ze względu na problemy finansowe. Sądy wręcz za długo dają szanse rodzicom biologicznym przez co dzieci niejednokrotnie mają traumy i poważne zaniedbania. Dwa lata na ogarniecie sytuacji czyli znalezienie pracy, mieszkania, zaprzestanie picia to dlugo...na palcach jednej reki sa rodzice biologiczni ktorzy jednal decydują się to ogarnąć, reszta pomimo zagrożenia odebrania dziecinie robi nic.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    Jamala(2018-06-04)
Reklama