UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • RobertKoliński Z blondynkami to zawsze tak się kończy, brunetki pewniejsze; Fajny wywiad, świetny gość - pozdrowienia dla Towarzysza Żeglarza!:)[I czy za komuny nie było lepiej?:)] Hashtagi: #socjalizm, #postep, #rozum, #PolakWkosmosie!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    8
    RobertKoliński(2021-07-17)
  • @RobertKoliński - Dzięki Robercie za wnikliwy komentarz i za Twą zwykłą dowcipność, stąd zapewne tytułujesz mnie życzliwie "Towarzyszem". Niemniej, na taki zaszczyt nie zasługuję - pod żagiel od towarzyszy uciekałem. Lecz to nie znaczy, że nie jestem w stanie uczciwie docenić ich zbożne wysiłki ku rozwojowi i chwale żeglarstwa.
  • @RobertKoliński - A - i jeszcze z Twoją Robercie "lepszością"żeglarstwa za komuny. Teza trudna, bo na czas komuny nałożyła się nasza młodość, kiedy wszystko było lepsze. Bez wątpienia jednak lepsza była integracja środowiska żeglarskiego, choć - paradoksalnie - wymuszał ją brak jachtów prywatnych, co nie jest oznaką zasobności społecznej. Jedyne wyjście - żeglowanie na jednostkach klubowych, dziś rzeklibyśmy za darmo, bo kluby dotowane były przez państwo i zakłady pracy. Obecnie jest wolność pływań na własnych łódkach, lecz za nią poszło środowiskowe rozproszenie, oraz mentalna zmiana w podejściu do klubów, dawniej ośrodków życia żeglarskiego, dziś parkingów dla jachtów. Takie czasy - dla jednego lepsze, dla innego nie.
Reklama