Pierwszy przegrany mecz i to z Mistrzem Polski i fala hejtu się rozlała. Nie wyszedł nam ten mecz niestety. Niewiele dobrego można powiedzieć po tym meczu. Dwie kluczowe zawodniczki mamy kontuzjowane. Dziewczynom powinniśmy dać kredyt zaufania i poczekać na kolejne mecze. Jestem przekonany, że jeszcze dadzą nam dużo radości i pozytywnych emocji. Pozdrawiam.
Jakie one kluczowe ? To realia nie hejt. Powiedz słowo na nie i usłyszysz hejt. Albo mamy swoje zdanie albo siedźmy cicho: Wow mega mecz, zostawiły serce ma boisku tylko wynik jak Mistrz z Ogórkami.