UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Fajną sobie laurkę wystawili, szkoda, że rzeczywistość jest trochę inna. A jak czytam "Stężała"to do dziś mam ciarki na plecach na wspomnienie jego sadystycznych zachowań. Najlepsze co mogę powiedzieć o tej szkole, to to, że nie mam z nią już nic wspólnego.
  • @abso - Nie wiem, czy to jest to o czym mówisz, ale ja p. Stężałę (jakkolwiek szanuję go jako człowieka), pamiętam głównie z "autorskich"i (dyplomatycznie mówiąc)kontrowersyjnych metod nauczania j. angielskiego (biologii mnie nie uczył). Przede wszystkim to jego wciskanie na siłę uczniom swoich "koników"- uczenie się słownictwa z jakiegoś tkactwa, golfa, czy kij jeszcze wie czego. Kazał przynosić do szkoły jakieś dziwne rzeczy (miał większą inwencję niż niejedna pani od plastyki w podstawówce), śpiewać piosenki, odgrywać jakieś scenki rodzajowe (które mieliśmy ćwiczyć w parach/grupach poza lekcjami - taaa, dobre sobie). Mam wrażenie, że angielskiego w tym wszystkim było najmniej. Sadyzmu w jego działaniach nie wyczułem, ale czasami przybierało to wszystko dziwne formy i wpłynęło negatywnie na moją ocenę z angielskiego. Ogólnie, system nauczania angielskiego w tej szkole jest dość dziwny (a przynajmniej był kiedy ja się uczyłem - może coś się zmieniło). Zajęcia w dziwnych grupach (niezwiązanych z klasami), jakieś konwersacje z innym nauczycielem (niby atut, ale nie czułem, żeby mnie to jakoś rozwijało), summa summarum mieliśmy więcej tego angielskiego niż przedmiotów kierunkowych razem wziętych. Dużo jakichś ceregieli wokół tego angielskiego, a niewiele z tego moim zdaniem wynikało.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    Absolwent(2021-10-01)
  • @Absolwent - A co do samej szkoły, ucząc się tam (jeszcze w starej lokalizacji)już zauważyłem, że ta szkoła chwali się głównie przeszłością. A to, że kiedyś były zajęcia angielskiego z native speakerami (od lat nie ma), a to że jako pierwsi w Elblągu mieli internet (co z tego skoro dziś każdy ma), że jako pierwsi prowadzili wymiany międzynarodowe (dziś każdy to robi)itp. Zupełnie, jakby nie bardzo mieli czym się chwalić obecnie. Jeśli chodzi o moje osobiste wspomnienia - to jest to totalna mieszanka lepszych i gorszych wspomnień, ale nauczycieli w większości wspominam dobrze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    Absolwent(2021-10-01)
Reklama