UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Maturzyści przed egzaminem: najtrudniej z polskiego, najłatwiej z angielskiego
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Jakie obecne pokolenie posiada zaległości z podstawowej wiedzy widać nawet w tych komercyjnych teleturniejach. Absolwenci wszelkich szkół średnich, ale także i uczelni wyższych mają problemy ze znajomością literatury narodowej, historii własnego kraju oraz ogólnie rozumianej kultury i tradycji narodowych. Ostatnie przykłady są wyjątkowo żenujące oto myli się Ignacego Krasickiego z Zygmuntem Krasińskim, ekipa młodych w Familiadzie nie potrafi podać postaci z "Zemsty"Fredry, inny nie rozróżnia Kmicica od Wołodyjowskiego, a jeszcze absolwent uczelni i to po dwóch fakultetach przyznaje się, że nie wie kto to był Balzak. A na dodatek młodzian podając nazwę ptaka zawierającego samogłoskę Ó uważa, że jest to kukułka. A potem zdziwienie, że mamy słabo wyksztalcone społeczeństwo. A ono po prostu uważa, że wiedza jest mu niepotrzebna, bo wszystko ma w internecie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    1
    Boinpow(2021-05-02)
  • @Boinpow - A ja mam dzieci i widzę, że 70 % nauczycieli nie ma serca do nauczania. To ja, jako matka, tłumaczę dzieciom jakcwazne jest prowadzenie zeszytów, zapisywanie notatek. A nauczyciele wola rozdać kserokopie zamiast podyktowac najważniejsze zagadnienia do zeszytów. A teraz na zdalnym nauczaniu większość przesyła tylko linki do tematu. Dlaczego lekcje nie są wytlumaczone? Ja jako rodzic nie muszę pamiętać chemii, fizyki ani znać trzech języków obcych, żeby wytłumaczyć dzieciom wszystkie lekcje. A młodsze dzieci niestety nie są w stanie same zrozumieć wszystkich nowych zagadnień. Niechęć 70% nauczycieli do prowadzenia lekcji zdalnej nie jest winą ministra!
Reklama