Jak widać po komentujących - istnienie szkół jest wielce dyskusyjna sprawa. Głupiego i tak nikt nie nauczy rozumu,choćby pękł. A dzieci nie są mądrzejsze od rodziców. Słuszne są więc nawoływania do pracy w biedronkach. Dzieci komentujących powinny tam zaczynać od 10 lat,najpierw przy najlżejszych pracach,jako pomoc rodziców. A nie tam do szkoły chodzić i marnować czas swój i nauczycieli