Jeźeli coś się obiecuje przed wyborami a później płacze , źe nie moźe, źe nie da rady............. to jest zwykły kłam..... Przed wyborami wiedział jak a teraz nie. Wszyscy kandydaci mogą obiecać po 100 tysięcy dla kaźdego , obiecać darmową k8m6nikację, dodatek za windę i jej brak, leki za darmo.............. a później ? No cóź jak jest kaźdy wie a odpowiefzialności za kłamstwa, jednolitej interpretacji prawa, odpowiefzialności urzędników za swoją niekompetencje nie ma itd. Moźna wyliczać. I wyliczać Niestety do KORYTA CIĄGNIE ludzi niskiej jakości......., źeby nie pisać miernych
nie interesuje mnie czy prezydent żyje w związku sakramentalnym, ale jaką tworzy rodzinę. czy jest dobrym mężem etc- to mnie interesuje. Czy żyje poprawnie, czy nie jest "przemocowy"- to jest faktycznie bardzo istotne i nie powinno stanowić tajemnicy, gdy sprawuje się "urząd". Takie fakty mogą świadczyć źle lub dobrze "prywatnie" o człowieku i przekładać się na życie zawodowe.