Kto stworzył większe zagrożenie ? Kobieta z niepełnosprawnym dzieckiem która wjechała do kałuży zwanej rzeką, czy kolejny szybki i wściekły, który wyprzedzając traci panowanie nad kierowanym samochodem i wpada do rowu??? Dobrze że w inne auto nie uderzył i nikomu krzywdy nie zrobił. .. .Jak się na czymś nie znacie, to nie komentujcie. Anonimowo każdy jest odważny. ..
W obu przypadkach nikomu nic się nie stało. Więc zagrożenie obije stworzyli podobne, z tym, że gościu jechał sam po drodze/ulicy, kobieta jechała tam gdzie nie powinna narażając dwójkę dzieci. A gdybając. Gdyby w kumieli woda była po czubek wału, mielibyśmy 3 trupy murowane. Gdyby gościu zderzył się z kimś raczej trupów by nie było mimo, że być może wyprzedzał po uszkodzeniach auta widać że nie była to duża prędkość stare auto się nie rozstrzaskało.