Mile zwierzaki na zdjęciu - rozpizaja czyjąś działkę. Jest ich tyle że w lesie nie ma co żrec... Ale w Polsce wszystko może być tematem do zadymy. Czym tu jeszcze walnąć w PiS?
A kto te dziki dokarmiał i nęcił bez opamiętania, że zaczęły się mnożyć? Jak ma się uprawy, to się je zabezpiecza. Latasz zimą w krótkich rajtkach i chcesz strzelać do śniegu, bo ci pupsko zmarzlo?