UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • I w tym poście masz w większości rację. Tylko inne wnioski wyciągasz i masz kilka nieaktualnych danych. Hiszpania faktycznie zmagała się z ASF 30 lat, robili tak jak my, bez ładu i składu, aż w końcu wprowadzili żelazną bioasekurację, nie było, że boli, i problem został zwalczony (!). Faktycznie, były w Polsce duże ostrzały dzików, ale, uwaga, obecnie populacja się jeszcze nie odbudowała, dzików jest o wiele mniej niż założono zabić. Ludziom się wydaje, że jak widzą na obrzeżach miasta dziki, to znaczy, że jest ich dużo, a to nieprawda. Paszę da się zabezpieczyć. Masz zupełną rację, że to ludzie roznoszą ASF. Tu wracamy do bioasekuracji. Wybicie dzików nic nie da. Zmasowane polowania przyczyniają się do dalszego i dalszego roznoszenia wirusa. Masz także rację, że na naszych terenach chów trzody jest powiedzmy słabo oplacalny, ale widzę, że jesteś myślącym rolnikiem, i wiesz, że dziki nie mają wiele do tej oplacalnosci.
  • Jak sie nie odbudowala, przeciez ekolodzy twierdzą, ze odstrzal nic nie daje i lochy maja kilka razy w roku mlode i dzikow jest przez to wiecej zamiast mniej, tak gada np. Dariusz Szwed z parii Zieloni. Ja uwazam, ze kraje UE powinny sie zorganizować i zrobić jakąś zrzutkę na opracowanie szczepionki na ASF i wtedy nie bedzie trzeba strzelac i niech sobie żyją dziki. Ale jak tego nie ma, to trzeba ograniczyc ich populacje.
  • Jak zabezpieczysz pasze? Czym np odkazisz słomę do scielenia z wirusem i ile to kosztuje skoro twierdzisz, że da się? Albo zboże na polu? Tak dziki nie maja wiele do opłacalności, tylko glownie rozne przepisy i restrykcje w handlu, rozdrobnienie produkcji i to, że przemysł przetwórczy jest glownie z kapitałem zagranicznym, a nie jak to jest na Zachodzie, gdzie to rolnicy często sa wlascicielami i udzialowcami masarni.
  • W okolicach odstrzał trwa nieprzerwanie. W gminie Pasłęk być może zostało kilka dzików na krzyż (to tylko przypuszczenie). A czas jest taki, że lochy albo prowadzą maluchy, albo są prośne - tak się nie odbudowała. Co się nie odbuduje, to zostanie zassane z Białorusi. Oczywiście, że powinna być szczepionka na ASF, ale pamiętaj, że jego epidemiologia nie jest do końca znana, badania trwają. Nikt receptury z kapelusza nie wyciągnie. Nikt nie mówi, że bioasekuracja jest tania. Nikt. Ale jest tańsza niż rozwalenie ekosystemu i późniejsza walka na kilkunastu frontach. Co do rozdrobnienia produkcji. .. masz zupełną rację. Tyle że znów, jak w przypadku udawanej polskiej bioasekuracji, winny jest system, nie dziki. Pamiętasz aferkę sprzed kilku lat? Były porządne dotacje z UE na zakładanie spółdzielni produkcyjnych, tylko że w całej Polsce trochę cwaniaków zaczęło zakładać fikcyjne spółdzielnie z babciami, siostrami i wujkami. Jak się UE pokapowała, kazała zwracać kasę. Cwaniaki się rozdarli, że kasy nie oddadzą i nie oddali. Zwracał skarb państwa, czyli uczciwi rolnicy, uczciwi miastowi, itd.
Reklama