UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Czas pomyśleć o godnym miejscu na takie imprezy w Elblągu. To co było, to żenada: tłok, ścisk podczas koncertów, zniszczona zieleń, za mało pojemników na śmieci, nie mówiąc już o kulturze osobistej co niektórych uczestników imprezy, ale tacy zawsze się znajdą. Ogólnie nie było źle, każdy coś znalazł dla siebie.
  • @J124 - No niestety - dużo NEBów zjechało do miasta.
  • @J124 - Pomysł, żeby organizować koncerty w ponad 100-tysięcznym mieście na placu przed katedrą, to delikatnie mówiąc - nietrafiony. Mało miejsca, ścisk, zero komfortu - jakby nikt nie wziął pod uwagę, ile ludzi faktycznie przyjdzie. A przecież w Elblągu są lepsze lokalizacje: stadion Olimpia, Krakusa, lotnisko - przestrzeń jest, tylko trzeba chcieć myśleć. Bo organizować imprezy „na kolanie” w centrum miasta to można było może 30 lat temu. Teraz pora na trochę logiki. Hashtagi: #Julian
  • Nie ma takiej opcji. Impreza MUSI być na starym mieście. Bez znaczenia na ilość ludzi. MUSI!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    9
    Piesek_leszek(2025-06-30)
  • Po tej wypowiedzi widać brak chęci myślenia i próbę forsowania swoich nietrafionych tez. Uzasadnij swoją wypowiedź, co w tym przypadku oznacza "organizowanie na kolanie", na tego typu imprezach, czy byłoby to na Placu Jagiellończyka czy na stadionie Krakusa lub gdziekolwiek zawsze jest ścisk, ciężko jest tam rozłożyć karimatę do wypoczynku lub postawić fotel dla komfortu. Pozostań na kanapie, tam twoje miejsce, Stare Miasto to idealne miejsce na organizację tego typu imprez. Idź po logikę.
  • Cóż, ironia losu - zarzucasz brak myślenia, po czym sam dowodzisz, że ścisk to norma, więc… zaakceptujmy bylejakość? Znakomita logika - skoro wszędzie tłoczno, to róbmy imprezy tam, gdzie najgorzej. Brawo. „Organizowanie na kolanie” oznacza właśnie to, co mieliśmy: zero infrastruktury, zadeptana zieleń, brak toalet i koszy - czyli wielki event w warunkach festynu na parkingu. Ale skoro Twoim wyznacznikiem komfortu jest możliwość rozłożenia karimaty w tłumie, to faktycznie - może kanapa jest bardziej twoją domeną. Stare Miasto jest piękne, ale piękna nie mierzy się decybelami i gęstością tłumu. Idź po logikę? Już wróciłem - szkoda, że nie wszyscy poszli ze mną.
  • Jak ktoś nie ma kultury to nie ma, czy to NEB czy NE czy NBR. Wielkomiastowy z aglomeracji Elbląg, w tym mieście za to sami kulturalni heh
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    3
    Dumny z NEBraski(2025-06-30)
  • Nie bardzo wiesz co piszesz, nie traktuję tego jako ironii losu, po prostu nie wiesz o co ci chodzi, to ty zarzucasz wszystkim brak myślenia. Gdzie jest najgorzej? Bywała osoba na poprzednich imprezach na placu katedralnym (zwanym)? Należy zatem zorganizować taką imprezę na betonie?, na Olimpii czy na Krakusa będzie zadeptana zieleń, nieporównywalnie więcej zadeptanej zieleni niż na wskazanym placu. Może zaproszono artystów, którzy przyciągnęli zbyt wielu chętnych, co UM przyznaje. Może należy tyle nie chlać, żeby co pięć minut biegać do kibla, a osoba z odrobiną kultury, jeśli nie znajdzie kosza(śmietnika) zabierze swoje odpady i wyrzuci tam gdzie trzeba. I co przyjąłbyś wszystkich, może nikt nie chciał ochoty iść za tobą, bo i po co? Swoją drogą nieźle błądziłeś jeśli dopiero wróciłeś.
Reklama