Proponuję wmawiać dzieciom, że dzieci przynosi bocian a za kilka lat niech się protestujący martwią jak im córki z brzuchami do domu wrócą. Brakuje jeszcze księdza produkującego "kinder niespodzianki" w kiosku za pomocą igły. Dzieci i tak nauczą się używać własnego ciała i lepiej aby miały odpowiednią wiedzę zanim popełnią nieodwracalny błąd. Jestem z 80 rocznika i też nas uczono na biologii jak jest zbudowany człowiek i w jaki sposób przebiega prokreacja. Nie było wtedy internetu ale wiedzę i tak miałem wcześniej od kolegów. Niech protestują nawet o wolne poniedziałki - wolno im ale poco marnować energię bez powodu.
Moja corka tematy o seksie w szkole na wdż miala juz w 6 klasie czyli w wieku 12 lat. Wedlug ciebie to za pozno?????
To.co ty chcesz czlowieku edukowac 5 latki czy o co walczysz???